PWSZ_prezentacje
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  kultura  >  Current Article

“Zapowiada się ładny dzień”. Umieranie pośród żywych

Przez   /   14/11/2022  /   No Comments

“Zapowiada się ładny dzień”, monodram Joanny Gonschorek, wbrew pogodnemu tytułowi, emanuje smutkiem. Opowiada o chorobie i umieraniu w świecie pozbawionym empatii.  Pod dyktat suchych medycznych procedur. W otoczeniu, które unika nieprzyjemnych doznań. W samotności.

Bohaterką sztuki napisanej dla Joanny Gonschorek przez legnicką poetkę Annę Podczaszy jest kobieta, która najpierw opiekuje się umierającym mężem, a po jego śmierci sama zapada na bliżej niezidentyfikowaną śmiertelną chorobę. Szukając ratunku, dostaje się w tryby systemu polskiej służby zdrowia; w ręce bezradnego boga o trzech złowrogo brzmiących imionach: SOR, OIOM, NFZ.  Zmaga się nie tylko z fizycznym bólem, ale też z poczuciem osamotnienia, bo zdrowe jednostki w trosce o swój psychiczny komfort odsuwają się, by nie czuć brzydkich wydzielin śmierci. Świat chorej kobiety – tak jak wcześniej świat jej męża – redukuje się do fotela i ekranu telewizora oferującego w ramach rozrywki kanały z przemocowymi kreskówkami, serwisami informacyjnymi, transmitowanymi na żywo katastrofami, przemówieniami polityków i reportażami o głodzie w Afryce.

Za dźwiękowe tło służą elektroniczne szumy i trzaski jak z psującej się aparatury. Potęgują duszną, klaustrofobiczną atmosferę spektaklu, budzą niepokój, poczucie dyskomfortu. Raz czy dwa przebija się przez te dźwięki pogodna piosenka, jakieś strzępy innego życia, zbłąkane impulsy pamięci. Można dosłuchać się w tej kakofonii odgłosów kosmicznej otchłani zasysającej nas w swą pustkę.

Widz przez godzinę obserwuje bohaterkę Joanny Gonschorek jak miota się pomiędzy żałobą i smutkiem, a skąpanymi w słońcu, w zmysłowej zieleni powidokami z własnego szczęścia. Jest jak ranne zwierzę. Wykorzystując projekcje wideo realizatorzy spektaklu zestawili kruchość ludzkiego ciała z niezwyciężonym żywiołem przyrody – bujnej, sensualnej, podlegającej tym samym procesom i  nieustannie się odradzającej. Jednak w tym pełnych witalnych sił środowisku jednostka nic nie znaczy, jest jak martwy kret w mrowisku pożerany przez owady. Jedynym pocieszeniem, jedyną radą, jaką autorzy “Zapowiada się ładny dzień” zostawiają widzom, jest przesłanie, by ze względu na ulotność życia, próbować żyć radośnie.

Świetną robotę zrobił Karol Budrewicz, przygotowując materiały wideo, wyświetlane w trakcie monologu Joanny Gonschorek. Są bardzo pomysłowe, sugestywne. Perwersyjna uroda i groza kadrów koreluje z treścią sztuki. Anna Podczaszy napisała niezwykle trudny tekst, ukształtowany jak wiersz (minimum słów – maksimum treści), refreniczny, pozapętlany, z licznymi interpretacyjnymi odnogami. Chylę czoła dla warsztatu Joanny Gonschorek i dla intuicji Magdy Skiby, reżyserki “Zapowiada się ładny dzień”. Mniej doświadczony aktor mógłby te sztukę ociosać z tych wszystkich sęków, o które haczy uwaga widza, do prostej przypowiastki o umieraniu. Powstało przestawienie niełatwe w odbiorze, dla wymagającej publiki, ale pozostawiające w głowach sporo materiału do przemyśleń.

I do tego ten wiersz – piękny wiersz czytany szlachetnym kobiecym głosem (Danuta Szaflarska?) – puszczony przez głośniki w całym teatrze, gdy długą milczącą kolumną wychodziliśmy po skończonym przedstawieniu. To było piękne.

Monodram Joanny Gonschorek wydaje mi się społecznie ważny, bo oswaja widza z tym, co czyha w majaczącym na horyzoncie “kiedyś”. Z czymś tak strasznym, że nie chcemy tego dotykać, nie chcemy przy tym być. Teatr to najlepsze miejsce, gdzie można bezpiecznie skonfrontować się z najgorszymi traumami, byśmy  – w tym majaczącym na horyzoncie “kiedyś” – przestali umierać w samotności.

Piotr Kanikowski

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

 

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 522 dni temu dnia 14/11/2022
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Listopad 14, 2022 @ 1:08 pm
  • W dziale: kultura

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

SONY DSC

“Kartoteka” Różewicza, odkodowana po 62 latach

Read More →