W niedzielę do Zagrodna zjechały zespoły ludowe z bliższej i dalszej okolicy, aby śpiewać i biesiadować nad Skorą.
Gospodarzami biesiady ludowej “Nad Skorą Śpiewanie”, która od 13 lat odbywa się w Zagrodnie, jest pochodzący z tej miejscowości zespół Swojacy. Poza nimi na scenie zaprezentowali się Macierzanka z Wojciechowa, Kapela Herbutów z Tomisławia, Michalinki, Złote Nutki z Przedwojowa, Izerskie Bogdanki z Mirska, Trzy Dęby z Borówka,
Miłek z Wojcieszowa, Husynianki z Gęsińca, Niespodzianka z Tomaszowa Bolesławieckiego, Jeleniogórzanie i Kapela Janka Boduszki.
Muzyczne spotkanie otworzyła wójt gminy Zagrodno Karolina Bardowska oraz Helena Ceglarska z zespołu Swojacy.
- Muzyka łagodzi obyczaje, dlatego cieszę się, że każdy z nas miał okazję poczuć tę bliską sercu atmosferę. Dziękuję wszystkim zespołom za obecność i zaangażowanie. Było miło, było radośnie i w duchu tradycji. Mam nadzieję, że za rok powtórzymy biesiadne spotkanie – w jeszcze większym składzie” – mówi wójt Karolina Bardowska.
Zgodnie z tradycją odbyło się również symboliczne puszczanie – z nurtem Skory – kwietnych, kolorowych wianków.
FOT. GMINA ZAGRODNO
Drukuj
Email
logiki troche matolecki koscielne z zadupia.
gdyby potrzebowala to juz by sciela a ty zostalbys z palcem w dup..ie.
Gabi twoja pani będzie potrzebowała chrust na zimę, pomóż jej.
to z litosci do was biedactwa bo inaczej to nic byscie nie widzieli ani wiedzieli..Wykosi sie jak juz wszystko poogladacie ….a chrust bedzie jak znalazł na zime. Wtedy znowu rozdrapiecie go w try miga i znowu bedziecie narzekac.
A krzaków sporo bo nikt nie raczył ich wykosić to było się gdzie kryć
Szacunek dla Pani Wójt i dla zespołów, że w takim upale uczestniczyły w tym pięknym wydarzeniu,jednak mieszkańcy gminy nie potrafią docenić tak pięknej imprezy ,przeciwnicy Pani Wójt tylko kpią z osób które chcą uczestniczyć w imprezach organizowanych przez Panią Wójt a gdzie radni, sołtysi dalej siedzą w krzakach i liczą osoby uczestniczące w tym wydarzeniu . Pani Sołtys z Zagrodna to by przyszła ale budy z piwem nie było to po co?