Samorząd województwa dolnośląskiego zapowiada przejęcie od PKP 22 odcinków nieczynnych linii kolejowych, ich odtworzenie i przywrócenie do życia. Pociągi miałyby wrócić m.in. na linie z Legnicy przez Złotoryję do Lwówka Śląskiego i do Marciszowa oraz na trasę Chojnów – Przemków. Marszałek liczy na unijne środki z rządowego Funduszu Kolejowego.
Na liście przedstawionej podczas konferencji prasowej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego są m.in. linie Jerzmanice Zdrój – Lwówek Śląski (nr 284) i Lwówek Śląski – Jelenia Góra (nr 283), o które od dwóch lat walczą samorządowcy ze Złotoryi, Lwówka Śląskiego, Pielgrzymki i Wlenia. Ponadto marszałek zamierza przejąć rozebraną w dużej mierze linię kolejową nr 312 z Marciszowa do Jerzmanic Zdroju oraz linie Chojnów – Rokitki (nr 316) oraz Rokitki – Przemków Odlewania (nr 303). Po odbudowaniu miały by po nich kursować pociągi marszałkowskich Kolei Dolnośląskich z Legnicy w kierunku Marciszowa, Jeleniej Góry, Przemkowa… Zdecydowanie poprawi się cały system komunikacji, co będzie przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu obszaru rozciągającego się od Złotoryi po Wleń i Marciszów, gdzie dziś kolej nie dociera. Mieszkańcy zyskają nowe połączenia do pracy, szkoły czy do miejsc wypoczynku, a turyści łatwiejszy dojazd do wielu turystycznych atrakcji w naszym regionie. Z sieci będą też mogli korzystać przewoźnicy towarowi. Trwa uzgadnianie warunków ze spółkami PKP S.A. i PKP Polskie Linie Kolejowe, do których obecnie należą obiekty będące w zainteresowaniu marszałka.
- Jesteśmy zdecydowani przejąć te linie. Chcemy je wyremontować i ponownie wykorzystać – mówi marszałek Cezary Przybylski. - Mamy najlepszego w Polsce przewoźnika regionalnego – Koleje Dolnośląskie, który znakomicie się rozwija i tylko w 2017 roku przewiózł blisko 10 mln pasażerów. Ta liczba z roku na rok rośnie i to jest najlepszy dowód na to, że koleje powinny rozszerzać swoją ofertę, bo takie są oczekiwania i potrzeby mieszkańców. Są przez nich coraz chętniej wykorzystywanym środkiem transportu. To jest dla nas naturalne wyzwanie, które podejmujemy, i które chcemy zrealizować
- Połączenia bezpośrednie z Wrocławiem otrzymają stolice 4 powiatów, czyli Kamienna Góra, Lwówek Śląski, Góra i Złotoryja, oraz 13 innych miast i kilka gmin o łącznej populacji ponad 225 tysięcy Dolnoślązaków – zapowiada radny wojewódzki Patryk Wild. Jego zdaniem przywrócenie do życia nieczynnych linii kolejowych będzie miało fundamentalny wpływ na dalszy rozwój turystyki w regionie.
- Dotychczasowe doświadczenia związane z przejmowaniem linii kolejowych nr 326 Wrocław Zakrzów – Trzebnica oraz nr 311 Szklarska Poręba Górna – granica Państwa (Harrachov) oraz przekazanie ich do zarządzania podległej samorządowi jednostce Dolnośląskiej Służbie Dróg i Kolei są dowodem na to, że potrafimy z sukcesem przywrócić je do życia i odpowiednio wykorzystać. Nasze spółka- Koleje Dolnośląskie – dysponuje obecnie 57. nowoczesnymi pociągami, którymi obsługuje ponad 300 połączeń każdego dnia. Bez żadnego problemu poradzimy sobie z dodatkowymi zadaniami przewozowymi – mówi marszałek Cezary Przybylski.
Temat nie jest nowy a entuzjazm może studzić chociażby historia linii nr 284 z Jerzamnic Zdroju do Lwówka Śląskiego. Jeszcze w 2014 roku zarząd województwa podjął uchwałę w sprawie zamiaru przejęcia linii kolejowej nr 284. Mimo tego do dziś znajduje się ona w posiadaniu PKP PLK. I jest tak mimo wysiłków włodarzy gmin położonych przy nieczynnych torowiskach. Liderem w tych działaniach jest burmistrz Złotoryi Robert Pawłowski, który w grudniu 2016 roku zainicjował cykl roboczych spotkań zmierzających do wskrzeszenia połączeń pasażerskich przez Złotoryję i Lwówek Śląski. Jego zdaniem, nawet gdyby trzeba było najbardziej zniszczony odcinek między Jerzmanicami Zdrój a Lwówkiem Śląskim budować od zera, jest to realne ze względu na 67 mld zł ze środków unijnych, zarezerwowanych na inwestycje kolejowe. To suma nie do wydania dla PKP PLK, więc samorząd wojewódzki ma szansę uszczknąć z niej kilkadziesiąt a może kilkaset milionów złotych na rozbudowę swojej sieci komunikacyjnej.
Wykaz planowanych do przejęcia odcinków linii kolejowych
L.p. | Nr linii | Początek odcinka | Koniec odcinka |
1 | 340 | Mysłakowice | Karpacz |
2 | 308 | Ogorzelec | Jelenia Góra |
3 | 322 | Kłodzko Nowe | Stronie Śląskie |
4 | 372 | Bojanowo | Góra Śląska |
5 | 869/291 | Wałbrzych Szczawienko | Boguszów Gorce |
6 | 316 | Chojnów | Rokitki |
7 | 317 | Gryfów Śląski | Mirsk |
8 | 336 | Mirsk | Świeradów-Zdrój |
9 | 310 | Kobierzyce | Piława Górna |
10 | 283 | Jelenia Góra | Lwówek Śląski |
11 | 284 | Jerzmanice-Zdrój | Lwówek Śląski |
12 | 303 | Rokitki | Przemków Odlewnia |
13 | 345 | Kamienna Góra | Ogorzelec |
14 | 312 | Marciszów | Jerzmanice Zdrój |
15 | 302 | Strzegom | Marciszów |
16 | 335 | Henryków | Targowica |
17 | 319 | Strzelin | Łagiewniki |
18 | 317 | Lubomierz | Gryfów Śląski |
19 | 318 | Srebrna Góra | Bielawa Zachodnia |
20 | 330 | Kamienna Góra | Okrzeszyn |
21 | 327 | Nowa Ruda Słupiec | Radków |
22 | 318 | Srebrna Góra | Nowa Ruda Słupiec |
Populacja Gminy[tys] | Powiat | |
Bielawa | 30,3 | |
Góra | 20,4 | 35,8 |
Kamienna Góra | 19,5 | 44,2 |
Lwówek Śląski | 17,4 | 46,8 |
Mysłakowice | 10,3 | |
Kowary | 11,8 | |
Karpacz | 4,9 | |
Radków | 9,2 | |
Lądek Zdrój | 8,5 | |
Stronie śląskie | 7,6 | |
Nowa Ruda- Słupiec | 11 | |
Lubomierz | 6,1 | |
Mirsk | 8,7 | |
Świeradów Zdrój | 4,3 | |
Szczawno- Zdrój | 5,9 | |
Niemcza | 5,7 | |
Bolków | 10,7 | |
Stoszowice | 5,6 | |
Jordanów Śląski | 3,1 | |
Pielgrzymka | 4,7 | |
Złotoryja | 20,9 | 44,4 |
Źródło: UMWD, oprac. PEKA
FOT. URZĄD MARSZAŁKOWSKI WOJEWÓDZTWA DOLNOŚLĄSKIEGO
Zbadaliśmy temat. Marszałkowi nic do toalety. Odpłatność wprowadziło PKP. http://24legnica.pl/podroznym-nielatwo-zrobic-siusiu-na-dworcu-w-legnicy/
Niech ten Marszałek najpierw poczyta wpisy na elegnickie.
Jakiś dojeżdżający gość ciągle wypomina nieudolność KD we wprowadzeniu odpłatności za WC.