Teatr Modrzejewskiej w Legnicy zaprasza 15 stycznia o godz. 17.30 na “Maraton/ Tren”, osnuty wokół osobistej tragedii monodram Pawła Palcata.
Głęboko osobiste, przekraczające wszelkie konwencje i konwenanse, boleśnie szczere wyznanie Pawła Palcata, który organizuje żałobną ceremonię, aby tym lepiej przyjrzeć się urodzie życia.
Monodram jest jak niepowtarzalny seans terapeutyczny.
W spektaklu ważną rolę odgrywa muzyka Filipa Zawady i Jarka Jachimowicza, a także specyficzne nośniki pamięci, jakimi są nagrania z kaset magnetofonowych odtwarzające zapisy relacji z otoczeniem bezpośrednio po śmierci matki aktora. Jest w nim także ostatnie nagranie z poczty głosowej, którą na komórce aktora pozostawiła jego mama. Jak zapewnia Paweł Palcat wymowa monodramu – wbrew pozorom – jest jednak optymistyczna, pełna humoru, powietrza i nadziei. Jasna i świetlista. Jest bowiem w spektaklu także inspiracja z “Warsztatów umierania”, niezwykłej książki opisującej japońskie doświadczenia ze spotkań z ludźmi w żałobie, podczas których ich uczestnicy na nowo odkrywają radość życia. Elementy tych warsztatów wpisane są w treść monodramu.
„Maraton/Tren” to autorskie i najbardziej osobiste dzieło Pawła Palcata stworzone w 2017 roku w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich. To opowieść o rozstawaniu się z najważniejszą osobą w życiu każdego człowieka – z matką. Kompozycja kameralnego monodramu, który grano na Scenie na Strychu legnickiego Teatru Modrzejewskiej, oparta była na pomyśle, by doświadczenie człowieka próbującego uporać się z traumą i żałobą po stracie najbliższej osoby zestawić z wysiłkiem maratończyka. Dwudzielny tytuł spektaklu był tego konsekwencją i podpowiedzią dla widza.
“Treny” Kochanowskiego były tu oczywistą inspiracją, ale to bardzo niebezpieczny rodzaj sztuki, w którym nie ma mowy o dystansie, a w emocjach można się zagubić – zauważył prowadzący rozmowę.
Paweł Palcat: – Podczas pracy nad przygotowaniem monodramu miałem ogromne wsparcie w osobie Lecha Raczaka, który był opiekunem reżyserskim i artystycznym tego spektaklu i bardzo dbał, bym nawet w warstwie słownej budował dystans między sobą, a sytuacją, w której się znalazłem. Chodziło o to, abym w tych autobiograficznych motywach nie rozsypał się na scenie, ale też nie popadł w grożący mi w tej sytuacji emocjonalny ekshibicjonizm.
“Maraton/Tren”, 15 stycznia 17.30, Scena Gadzickiego. Bilety 30 zł – online i w kasie teatru 76 72 33 505
Grzegorz Żurawiński, @kt Legnicka Gazeta Teatralna
FOT. KAROL BUDREWICZ