Polscy oficerowie pomordowani w Katyniu, których rodziny (i przyjaciele rodzin) po wojnie trafiły do Złotoryi, byli bohaterami ciekawej konferencji popularnonaukowej w Złotoryjskim Ośrodku Kultury.
Koronat Jermołajew, Jakub Antosiak, Marian Szczerba, Adam Kowalski, Jan Cymbalista, Leszek Jakliński, Stefan Kaute i Modest Żabski ożyli we wspomnieniach, przetykanych archiwalnymi zdjęciami, oficjalnymi dokumentami, listami i kartkami pocztowymi. Opowiadali o nich Anna Maćkowska, Ewa Karska, Ewa i Kamila Kwiatkowskie, Roman Gorzkowski, Robert Pawłowski, Paweł Szklarz i Tomasz Szymaniak. Ponieważ organizatorzy poprosili o prelekcje potomków pomordowanych, publiczność licznie zgromadzona w ZOK-u miała okazję posłuchać historii bardzo osobistych, emocjonalnych, dalekich od chłodnych biogramów z naukowych opracowań o Katyniu. Głównie z tego powodu było to wydarzenie wyjątkowe.
Roman Gorzkowski – historyk, który był pomysłodawcą konferencji – ma nadzieję, że plonem prowadzonych od trzech lat poszukiwań katyńskich tropów w Złotoryi, będzie książkowa publikacja.
Spotkaniu towarzyszyła wystawa poświęcona Katyniowi, poszerzona o pamiątki rodzinne użyczone przez prelegentów.
Konferencję zorganizowało Towarzystwo Miłośników Ziemi Złotoryjskiej wspólnie z Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Pawła II w Złotoryi. Patronat honorowy nad wydarzeniem pełnili burmistrz Złotoryi Robert Pawłowski oraz Instytut Pamięci Narodowej Oddział we Wrocławiu. Jego przedstawiciel, dr Krzysztof Łagojda, tytułem wstępu przedstawił referat z najważniejszymi faktami na temat zbrodni katyńskiej i sytuacji krewnych zamordowanych w PRL-u. Mówiono o tym, jak mimo cenzury i zakazów pamięć i prawda o Katyniu przetrwała w polskim społeczeństwie.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI