Nowe przepisy pozwalają policjantom sprawdzać przebieg pojazdu podczas każdej kontroli drogowej. W związku z tym każdy dzień przynosi informacje o cudach na liczniku. W jednym z pojazdów, zatrzymanych przez legnicką drogówkę, cofnięto go o ponad 100 tysięcy kilometrów, w innym o ponad 60 tysięcy kilometrów.
Po majowej zmianie w przepisach, za zmianę stanu licznika lub inne działania mające wpływ na jego prawidłowy pomiar grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. To przestępstwo. Policja w całym kraju prowadzi kontrole samochodów także pod tym kątem.
- W piątek po godzinie 12:00 na jednej z ulic w Legnicy funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy zatrzymali do kontroli drogowej pojazd osobowy marki Volkswagen. Po weryfikacji danych w systemie informatycznym Centralnej Ewidencji Pojazdów okazało się, że stan licznika podczas ostatniego badania technicznego był o ponad 60 tysięcy kilometrów większy niż obecnie – opowiada sierż. szt. Anna Tersa, oficer prasowa legnickiej policji.
Dzisiaj po północy policjanci z Legnicy zatrzymali BMW z licznikiem, na którym brakowało ponad 100 tysięcy kilometrów przebiegu. Kierowca zachowywał się dziwnie. Funkcjonariusze sięgnęli po narkotest. I nie mylili się – mężczyzna znajdował się pod wpływem środków odurzających.
- Sprawą liczników w obu pojazdach zajmą się funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, którzy w toku prowadzonego postępowania będą wyjaśniać jak doszło do zmiany wskazań drogomierza i kto jest za to odpowiedzialny. Natomiast kierowca z BMW dodatkowo odpowie za kierowanie pojazdem będąc pod wpływem środków odurzających – informuje Anna Tersa.
FOT. PIXABAY.COM