Samorząd województwa dolnośląskiego pracuje nad projektem velostrad – szerokich pasów umożliwiających nie tylko jazdę rowerami czy hulajnogami elektrycznymi, ale także uruchomienie na nich transportu publicznego z wykorzystaniem pojazdów autonomicznych. Radny Patryk Wild z Bezpartyjnych Samorządowców w rozmowie z Pulsem Biznesu wymienia w tym kontekście 6 miejscowości, m.in. Prochowice.
Dolny Śląsk konsekwentnie przejmuje od PKP nieczynne linie kolejowe w celu modernizacji lub odbudowy, by puścić po nich pociągi Kolei Dolnośląskich. Velostrady, o których Patryk Wild opowiada na łamach Pulsu Biznesu, mają być uzupełnieniem dla tak budowanej sieci transportu kolejowego. Będą powstawać na liniach kolejowych, których remont okaże się nieopłacalny, zbyt kosztowny w stosunku do prognoz przyszłego natężenia ruchu.
Ze słów Wilda wynika, że władze województwa chcą położyć na nich asfalt z myślą o użytkownikach rowerów i hulajnóg elektrycznych. Velostrady mają być szerokie, by można było wydzielić na nich osobny pas do transportu publicznego z użyciem pojazdów autonomicznych (w tym przypadku inteligentnych minibusów poruszających się bez kierowcy). W planach jest pozyskanie unijnych pieniędzy na zakup 40 takich pojazdów (jeden kosztuje obecnie ok. 400 tys. zł).
Autonomicznym minibusem będzie można dojechać do miejscowości, gdzie jest stacja kolejowa, by kontynuować podróż pociągiem do stolicy powiatu lub innych większych ośrodków Dolnego Śląska. Patryk Wild wymienia 6 miast, które samorządowcy planują objąć transportem zintegrowanym z koleją regionalną. Są to: Wąsosz, Prochowice, Złoty Stok, Pieszyce, Wiązów i (być może) Prusice. Sieć może zostać też rozszerzona o miejscowości wiejskie, w szczególności stolice gmin oraz miejscowości z atrakcjami turystycznymi takimi np. jak Lubiąż.
Projekt ma charakter pionierski. Patryk Wild przewiduje, że jego realizacja potrwa do 2023 roku. Więcej: KLIKNIJ LINK.
Na zdjęciu jest pierwszy w Polsce autonomiczny minibus testowany jako środek transportu publicznego w Gdańsku.
FOT. GDANSK.PL
A gdzie tramwaje dwusystemowe?