Prokuratura Rejonowa w Legnicy w grudniu umorzyła postępowanie przeciwko 58-letniemu Ryszardowi E., który 4 października 2012 r. w Legnicy strzelił z wiatrówki do chłopaka sikającego koło śmietnika pod jego blokiem. Śledczy ustalili, że pokrzywdzony doznał niegroźnej rany postrzałowej brzucha, a czyn taki jest przestępstwem ściganym z oskarżenia prywatnego.
Do zdarzenia doszło wieczorem. Pokrzywdzony mężczyzna po wypiciu z kolegą kilku piw postanowili pójść do pobliskiego sklepu zagrać na automatach. Przechodząc ulicą Baczyńskiego zaczęli sikać przy metalowych śmietnikach. Wówczas na balkon jednego z mieszkań wyszedł Ryszard E., który zwrócił im uwagę. Ponieważ nie przyniosło to skutku mężczyzna, wrócił się do mieszkania po wiatrówkę, a następnie strzelił w kierunku blaszanego śmietnika. Śrut trafił pokrzywdzonego w klatkę piersiową. Jego kolega telefonicznie powiadomił policję.
Ryszardowi E. postawiono zarzut spowodowania u mężczyzny obrażeń ciała oraz narażenia go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ryszard E. po przesłuchaniu w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, lecz wyjaśnił, iż chciał trafić w śmietnik, a nie w człowieka. Podał, iż pod oknami bloku notorycznie różne osoby oddają mocz, co stanowi, zwłaszcza latem, znaczną uciążliwość dla mieszkańców. Twierdził, że mężczyzna go sprowokował, gdyż nie reagował na zwracane mu uwagi.
W toku postępowania śledczy uzyskali opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej, który rozpoznał u pokrzywdzonego obrażenia i równocześnie stwierdził, iż zdarzenie nie stwarzało dla pokrzywdzonego bezpośredniego niebezpieczeństwa życia lub powstania u niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W związku z tym śledztwo zostało umorzone. Decyzja w sprawie jest prawomocna.