Podinspektor Sławomir Masojć, długoletni oficer prasowy legnickiej komendy, odchodzi z Policji. Wygrał rozpisany przez prezydenta Tadeusza Krzakowskiego konkurs na stanowisko dyrektora wydziału zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej w Urzędzie Miasta w Legnicy. Aby objąć nową posadę, będzie musiał zrezygnować z mandatu radnego.
- Jestem na to zdecydowany, tak jak na odejście ze służby w Policji, gdzie spędziłem 21 lat – mówi Sławomir Masojć, – Żal, oczywiście, jest, bo komenda była moim drugim domem. Spędziłem w niej połowę życia. Ale trzeba podejmować nowe wyzwania.
Sławomir Masojć służy w Policji od 1995 roku. Jeśli nie liczyć krótkiego epizodu z komendą wojewódzką i komendą w Lubinie, od początku był związany z Komendą Miejską Policji w Legnicy. Od lat to on odpowiada za kontakty z mediami. Jest oficerem prasowym o najdłuższym stażu na Dolnym Śląsku.
Stanowisko, które obejmie w ratuszu, jest pokrewne z pracą w Policji. Zastąpi Czesława Zdziecha, który od 5 lat pełnił obowiązki dyrektora wydziału zarządzania kryzysowego. W konkursie Masojć okazał się najlepszy z 6 kandydatów do tej pracy. Nie wie jeszcze, od kiedy rozpocznie pracę.
- To zależy od urzędu miasta – mówi.
Ponieważ pracy jako dyrektor wydziału nie mógłby łączyć z obowiązkami radnego Sławomir Masojć zrzeknie się mandatu. Jego miejsce w radzie zajmie Bogumiła Słomczyńska.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI