AGEM new
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze. Centrala

Przez   /   22/09/2016  /   No Comments

Smycz, na której Minister Skarbu trzyma KGHM, nieraz uwierała, i załoga kombinatu ciskała się próbując nie iść tam, gdzie ich ciągnięto. Wraz z zapowiadaną likwidacją Ministerstwa Skarbu smycz nie zniknie. Będzie krótsza, a obroża bardziej ciasna.

 

Przyznaję, porównanie z psem na spacerze nie jest dobre, bo zakłada, że pan lepiej wie co jest dobre dla wodzonego na smyczy głuptaska. Najnowsza historia KGHM dowodzi, że niekoniecznie.

W 1992 roku rząd Hanny Suchockiej chciał sprzedać 51 procent udziałów w Polskiej Miedzi amerykańskiemu koncernowi Asarco za 400 mln dolarów czyli mniej więcej równowartość kwartalnego zysku lubińskiej spółki w okresie koniunktury. Załoga wszczęła strajk, najpierw ostrzegawczy, potem okupacyjny i po 32 dniach protestu przekonała rząd do odstąpienia od tych planów. Dziś uważa się, że ten zryw uratował KGHM, bo amerykański inwestor wkrótce okazał się bankrutem.

W 2010 roku rząd Donalda Tuska sprzedał 10-procentowy pakiet akcji KGHM. Pogłoski, że pod młotek może pójść cała pula udziałów państwa w spółce (41,79 proc.) krążyły po kraju od miesięcy, podsycane wypowiedziami takich polityków jak np. twórca gospodarczego programu PO Adam Szejnfeld, i doprowadziły do związkowego strajku przeciw prywatyzacji w sierpniu 2009 roku. Dziś uważa się, że jego skala powstrzymała rząd PO przed oddaniem całego KGHM w prywatne ręce.

W latach 2011-2014 rząd Donalda Tuska bezprawnie blokował udział załogi w posiedzeniach rady nadzorczej KGHM. W ten sposób nie narażając się na społeczne komplikacje spółka przeprowadziła największą w swych dziejach transakcję: za 10 mld zł kupiła kanadyjski koncern Quadra FNX. Dziś zagraniczne włości Polskiej Miedzi ciążą jak kula u nogi, a prokuratura sprawdza, czy nie doszło do wyrządzenia spółce szkody w wielkich rozmiarach.

W roku 2012 rząd Donalda Tuska przeforsował w Sejmie formułę podatku od wydobycia niektórych kopalin, który powoduje trwałą nierentowność kopalni w Lubinie i zagrożenie dla pro rozwojowych inwestycji np. w złoże Głogów Głęboki Przemysłowy czy we wznowienie wydobycia pod Bolesławcem. Rząd Beaty Szydło, mimo wielokrotnych deklaracji zniesienia lub złagodzenia tej daniny, ściąga pieniądze, pozwala Polskiej Miedzi niebezpiecznie się zadłużać i ignoruje potrzeby zagłębia.

Polska Grupa Narodowa, która ma powstać na gruzach Ministerstwa Skarbu, jeszcze ściślej uzależni rozwój KGHM od woli suwerena. To bardzo ryzykowne rozwiązanie. Co będzie, jeśli na przykład rząd zdecyduje, że budowanie lotniczej potęgi Polski jest ważniejsze od udostępniania nowych złóż miedzi pod Głogowem?

 

Piotr Kanikowski

FOT. PIOTR KANIKOWSKi

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 2796 dni temu dnia 22/09/2016
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Wrzesień 22, 2016 @ 2:26 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

SONY DSC

Złotoryjanie surowo ukarani za zakłócenie ciszy nocnej

Read More →