“Krążyły plotki, że zamierzacie się wycofywać z projektu Sierra Gorda. Czy to prawda, czy są takie plany?” – spytał akcjonariusz Janusza Krystosiaka, dyrektora departamentu relacji inwestorskich w KGHM Polska Miedź. Zamiast zdecydowanego dementi, Krystosiak odpowiedział, że trwa analiza.
Portal StrefaInwestorow.pl przeprowadził dziś czata internetowego z szefem departamentu relacji inwestorskich w KGHM. Uparcie powracały pytania o inwestycję w Chile. Dyrektor Janusz Krystosiak informował, że spółka realizuje w Sierra Gorda program usuwania “wąskich gardeł”, co ma zwiększyć efektywność funkcjonowania kopalni i maksymalnie wykorzystać jej infrastrukturę. Podkreślał, że rośnie produkcja molibdenu. Ale na pytanie, czy Sierra Gorda osiągnęła rentowność, Janusz Krystosiak nie odpowiedział wprost.
- Wyniki Sierra Gorda są coraz lepsze, dążymy do osiągnięcia pełnych zdolności przerobowych zakładu – mówił. – Dążymy również do zwiększenia średniego dziennego przerobu rudy z obecnego poziomu 110 tys. ton do około 130 tys. ton, a w rezultacie zwiększenia produkcji miedzi w najbliższych latach, tym samym zwiększenia przychodów.
Dyrektor zaprzeczył, że partner KGHM – japoński koncern Sumitomo – chce wyjść z Chile.
- Nie ma takich planów – powiedział.
W kwestii polskiej obecności w Sierra Gorda nie był już jednak tak stanowczy. Nie zdementował plotek, że KGHM rozważa wycofanie się z tej inwestycji.
- KGHM koncentruje się obecnie na optymalizacji i sprawności procesów produkcyjnych w funkcjonujących kopalniach – odpowiedział Janusz Krystosiak akcjonariuszowi domagającemu się potwierdzenia plotek albo dementi. – Zgodnie z zapowiedziami pana prezesa Marcina Chludzińskiego, do końca tego roku przeprowadzony zostanie przegląd inicjatyw strategicznych, w które zaangażowana jest grupa. Decyzje dotyczące kierunków rozwoju spółki podejmowane będą w oparciu o wyniki tej analizy.
To dość wymowy zwrot w stosunku do sygnałów, które KGHM wysyłało jeszcze w lutym, za prezesa Radosława Domagalskiego, gdy jednoznacznie komunikowano, że pomimo szeregu trudności spółka się z Chile nie wycofa.
FOT. KGHM