Katarzyna Kaczorowska, autorka ?80 milionów?, była gościem teatralnej kawiarni, gdzie opowiedziała o kulisach powstawania swojej książki.
Książka przedstawia wydarzenia, które rozegrały się we Wrocławiu jesienią 1981 roku. Wtedy to 3 grudnia działacze związkowi podjęli z konta dolnośląskiej Solidarności 80 mln złotych i ukryli w bezpiecznym miejscu, u metropolity wrocławskiego?
W trakcie spotkania z legniczanami, które miało miejsce w czwartek, 11 października w Caffe Modjeska, Katarzyna Kaczorowska opowiedziała m.in. o bohaterach swojej książki ? Józefie Piniorze, Władysławie Frasyniuku czy kardynale Henryku Gulbinowiczu. Przygotowując się do pisania ?80 milionów? dziennikarka przeprowadziła mnóstwo rozmów ze świadkami tamtych wydarzeń. O jednej takiej rozmowie, z kardynałem Henrykiem Gulbinowiczem, wspomniała uczestnikom czwartkowego spotkania. Autorka opowiedziała o tym jak zareagował kardynał Gulbinowicz na jej pytanie dotyczące tego w jaki sposób udało się wtedy zamienić polskie banknoty na dolary.
Kardynał nie chciał powiedzieć jak to zrobił. Mówił tylko, że radził się mądrych ludzi. – A po co to wiedzieć i próbował ucinać rozmowę ? mówi Kaczorowska.
Dziennikarka w trakcie czwartkowego spotkania zapytana została także o to jak zareagowali bohaterowie książki po jej przeczytaniu. ? Mówili, że jest uczciwa, prawdziwa. Nie ma w niej legend. W każdym razie do dzisiaj nikt mi żadnego procesu o naruszenie dóbr osobistych nie wytoczył ? śmieje się Katarzyna Kaczorowska.
Książka ?80 milionów? zaczęła powstawać w 2011 roku, choć autorkę do jej napisania namawiano już rok wcześniej. ? Wzbraniałam się na początku. Wiedziałam ile materiałów muszę przeczytać i z iloma osobami muszę wcześniej porozmawiać ? przyznaje.
Dziś wiadomo, że tytułowe 80 milionów złotych Solidarność przeznaczała na podziemną działalność oraz zapomogi dla związkowców. Korzystał z nich m.in. Adam Lipiński, obecny poseł PiS. Z tego co zostało, a było tego 50 tysięcy dolarów, Solidarność rozliczyła się na swoim zjeździe w 1990 roku.
Czwartkowe spotkanie poprowadził dyrektor teatru Jacek Głomb.
Drukuj
Email
