Rada Miejska Legnicy zatwierdziła nowe stawki za wywóz odpadów komunalnych. Od 1 lipca mieszkańcy będą płacić miesięcznie 34,90 zł od osoby (podwyżka o 32 proc.). Przedsiębiorcy będą rozliczać się według ilości wyprodukowanych przez siebie odpadów po stawce 180 zł/m3 (podwyżka o 240 proc.). Urealnienie opłat jest konieczne, bo system przestał się bilansować.
Od 2021 roku w Legnicy obowiązywały stawki 26,50 zł od osoby (dla mieszkańców) i 52,92 zł/ m3 (dla przedsiębiorców). Z dyskusji podczas sesji wynika, że były skalkulowane wadliwie, bo przedsiębiorcy produkowali 27 proc. z ogólnej masy odpadów zbieranych w Legnicy a płacili tylko za 16 proc. Pobierana przez nich opłata była zaniżona.
- Przez 3 lata do kosztów funkcjonowania przedsiębiorców dopłacali mieszkańcy Legnicy – dopowiada prezydent Maciej Kupaj.
Przyjęta dziś uchwała urealnia stawki. Według Przemysława Nowaczewskiego z wrocławskiej firmy Refunda, która na zlecenie prezydenta Tadeusza Krzakowskiego pod koniec 2023 roku przygotowała kalkulację podwyżki, opłata śmieciowa w Legnicy będzie zbliżona do średniej z innych miast o podobnej wielkości, tzn. Wałbrzycha, Jeleniej Góry, Opola i Zielonej Góry.
Starający się o reelekcję Tadeusz Krzakowski bał się zaproponować podwyżkę przed wyborami, choć już w październiku 2023 r. w systemie zabrakło pieniędzy. Musiał to zrobić na swej pierwszej merytorycznej sesji nowy prezydent Maciej Kupaj. I on, i radni Koalicji Obywatelskiej stanęli pod ścianą: bez zwiększenia stawek nie byłoby możliwości przeprowadzenia przetargu na odbiór odpadów komunalnych. W sierpniu wygasłaby umowa z Legnickim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej. Od września śmieciarki przestałyby jeździć po mieście.
Radni Prawa i Sprawiedliwości oraz przedstawiciele mieszkańców obecni na sesji krytycznie oceniali skalę podwyżki dla przedsiębiorców. Radna Joanna Śliwińska-Łokaj, która w ramach prywatnej działalności prowadzi salę bankietową i hurtownię, stwierdziła, że dla jej firmy to gwóźdź do trumny. Martwiono się o mikroprzedsiębiorców, organizacje pożytku publicznego, szkoły, przedszkola i żłobki.
Podwyżka przeszła głosami radnych Koalicji Obywatelskiej. Za zagłosowało 13 osób: Arkadiusz Baranowski, Łukasz Gudanowski, Karolina Jaczewska-Szymkowiak, Radosława Janowska-Lascar, Urszula Juchnik-Pogorzelska, Laura Mucha, Piotr Niemiec, Katarzyna Odrowska, Jan Potycz, Jolanta Rabczenko, Jan Szynalski, Tomasz Tamioła, Bogumiła Wszelaka. Przeciwko było 9 radnych: Jolanta Kowalczyk, Andrzej Lorenc, Rafał Rajczakowski, Zbigniew Rogalski, Joanna Śliwińska-Łokaj, Krzysztof Ślufcik, Adam Wierzbicki i Marta Wisłocka z Prawa i Sprawiedliwości oraz Piotr Żabicki (niezależny).
FOT. AGA JACKIEWICZ/ TULEGNICA.PL