Zalewie kilka miesięcy temu Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad zakończyła grodzene siatką autostrady A4, by zapobiec wtargnięciom zwierząt pod rozpędzone samochody. Siatka jest już pełna dziur, więc nikogo przed niczym nie chroroni.
Złodzieje wycinają fragmenty siatki, prawdopodobnie na przydomowe ogrodzenia. Niespecjalnie uważają na plot rolnicy, którzy mają pola sąsiadujące z autostradą, bo w wielu miejscach widać uszkodzenia po (najprawdopodobniej) ciężkim sprzęcie. Powyrywane z ziemi słupki, zerwana siatka, celowo ogołocone przez złodziei połacie ogrodzenie to zagrożenie dla jadących drogą A4 aut. Konsekwencje mogą być bardzo poważne.
- Celem budowy ogrodzenia wzdłuż dróg krajowych jest zwiększenie bezpieczeństwa ruchu drogowego poprzez ograniczenie możliwości wtargnięcia zwierząt na autostradę, a tym samym ograniczenie możliwości wystąpienia kolizji zwierząt z pojazdami. Wzrost bezpieczeństwa związany z powstaniem ogrodzenia powinien być rozumiany zarówno pod kątem minimalizacji ryzyka utraty zdrowia lub życia ludzi, ale także pod kątem minimalizacji strat w środowisku – informuje pddział GDDKiA we Wrocławiu.
Stwierdzone uszkodzenia są na bieżąco naprawiane w ramach gwarancji. Koszty finansowe to jedno, a bezpieceństwo drugie. Przez działalność wandali i złodziei ktoś może kiedyś stracić życie.
FOT. GDDKiA WROCŁAW
Drukuj
Email
