W legnickim Teatrze Modrzejewskiej trwają próby techniczne przed zaplanowaną na dzisiejszy wieczór transmisją spektaklu “Zabijanie Gomułki” w TVP Kultura. Zapraszamy przed telewizory o godz. 20.30. Warto – chociażby dla wybitnej kreacji aktorskiej Zbigniewa Walerysia w roli Pana Trąby oraz dla niepodrabialnej frazy Jerzego Pilcha.
- Cieszę się, że po 13 latach wróciliśmy do Teatru Modrzejewskiej. To z Legnicy transmitowaliśmy “Made in Poland” Przemysława Wojcieszka, gdy zaczynaliśmy naszą misję pokazywania teatru na żywo – mówi redaktor Wojciech Majcherek z TVP Kultura. Pomysł, aby pokazać w telewizji “Zabijanie Gomułki”, zaświtał w jego głowie jeszcze po zielonogórskiej premierze tego spektaklu w 2007 r., przed przeniesieniem go na legnicką scenę. Rozmawiał wówczas o tym z Jackiem Głombem, reżyserem spektaklu. Teraz TVP Kultura i Teatr Modrzejewskiej realizują go w ramach cyklu Telewizyjny Festiwal Teatrów Polski, pomyślanego jako przegląd najlepszych scen teatralnych w kraju i przegląd najlepszych przedstawień.
Przedsięwzięcie jest bardzo skomplikowane. Na Scenie Gadzickiego zainstalowano 9 kamer. Ponad 30 osób ekipy technicznej zadba o to, by widz nie uronił niczego z niezwykłego świata, jaki wykreowali w Legnicy twórcy “Zabijania Gomułki”. – Teatr telewizji to jedna z najtrudniejszych form telewizyjnych - przekonuje realizator wizji Jacek Dybowski. Już drugą dobę ze swymi ludźmi prowadzi próby techniczne.
Legnicki teatr jest rekordzistą pod względem ilości zrealizowanych w nim spektakli teatru telewizji. To dziewięć tytułów. Poza wspomnianym już “Made in Poland” na żywo (z udziałem publiczności) transmitowano również głośne„III Furie” Sylwii Chutnik, Magdy Fertacz i Małgorzaty Sikorskiej Miszczuk w reżyserii Marcina Libera.
“Zabijanie Gomułki” według “Tysiąca spokojnych miast” Jerzego Pilcha w adaptacji Roberta Urbańskiego i reżyserii Jacka Głomba opowiada przezabawną historię o Panu Trąbie, pijaczynie i fantaście z luterskiej Wisły, który organizuje groteskowy zamach na Władysława Gomułkę. Legnicko- zielonogórski spektakl uchodzi za najlepszą sceniczną adaptację prozy Jerzego Pilcha. Mistrzowski popis daje obsadzony w jednej z głównych ról Zbigniew Waleryś. Poza nim na scenie zobaczymy m.in. Mateusza Krzyka, Gabrielę Fabian, Bogdana Grzeszczaka, Pawła Palcata i Grzegorza Wojdona.