Kiedy funkcjonariusze Straży Granicznej z legnickiej placówki zatrzymali jadący autostradą A4 samochód ciężarowy na litewskich numerach rejestracyjnych, z kabiny wyskoczył kierowca i próbował ukryć się w rosnącym przy drodze zbożu. Dlaczego uciekał?
Funkcjonariusze Straży Granicznej pełnili w niedzielę rutynową służbę na podlegnickim fragmencie autostrady. Do kontroli wytypowali jadącą od strony Niemiec ciężarówkę i kazali kierowcy zatrzymać się przy zjeździe. Tir stanął, ale kierowca od razu rzucił się do ucieczki.
- Funkcjonariusze ruszyli za nim, padły strzały ostrzegawcze i wezwane zostały pozostałe będące w pobliżu patrole Straży Granicznej. Kierowca próbował ukryć się w wysokim zbożu, jednak szybko został zauważony i zatrzymany – informuje mjr Joanna Konieczniak, rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Kierowca – 33-letni obywatel Litwy – miał dobry powód, by kryć się w zbożu. Ciężarówka była kradziona. W jej przestrzeni ładunkowej ukryty był drugi kradziony samochód, osobowa mazda warta 100 tys. zł. Dwa dni wcześniej zgłoszono zaginięcie obu aut.
Okoliczności sprawy wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Złotoryi.
FOT. NADODRZAŃSKI ODDZIAŁ STRAŻY GRANICZNEJ