W Zagrodnie ludzie nie przestali czytać książek, dlatego Dorota Jasińska – dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej – z dystansem podchodzi do lamentów nad kryzysem czytelnictwa. – U nas żadnego kryzysu nie widać – mówi.
W placówce jest zarejestrowanych ponad 350 czytelników. W przypadku wsi liczącej niespełna 1,5 tys. mieszkańców to musi budzić szacunek, nawet jeśli część z nich, to osoby dojeżdżające z okolicznych miejscowości, gdzie nie ma biblioteki.
- Czytają dzieci, ale sporo jest też czytelników dorosłych – mówi Dorota Jasińska. – Rzadziej zagląda do nas tylko młodzież. Być może zniechęcają ją szkolne lektury i potrzebuje czasu, aby za rodzicami odkryć książki na nowo.
Dzieci pasjami pochłaniają bajki. Wśród dorosłych ogromnych powodzeniem cieszy się literatura wojenna – zarówno beletrystyka, jak i książki popularno-naukowe. Jak w całym kraju renesans przeżywają kryminały. Co ciekawe, kobiety sięgają po nie częściej niż po romanse.
- Po medialnych doniesieniach, że Olga Tokarczuk dostała Literacką Nagrodę Nobla, bardzo wiele osób pyta o jej książki, choć nie jest to łatwa lektura – mówi pani dyrektor. – W księgozbiorze mamy sporo jej powieści i zbiorów opowiadań, ale brakuje nam najnowszego dzieła, monumentalnych „Ksiąg Jakubowych”. Złożyliśmy na nie zamówienie i wierzę, że wkrótce będziemy mogli zaoferować czytelnikom także tę pozycję.
Biblioteka w Zagrodnie stara się od najmłodszych lat wyrabiać w ludziach nawyk czytania. Przystąpiła do ogólnopolskiego programu „Mała książka, wielki człowiek”, adresowanego do przedszkolaków. Wypożyczając książki, maluchy zbierają naklejki, za które biblioteka przyznaje z czasem imienny dyplom potwierdzający czytelnicze zainteresowania dziecka.
Dla dorosłych mieszkańców Gminna Biblioteka Publiczna w Zagrodnie zorganizowała w tym roku 90-godzinny kurs komputerowy sfinansowany w całości przez Fundację Partycypacji Społecznej. Każdy z jego uczestników na zakończenie zająć dostał tablet. Grupa wybrała się też na wspólną wycieczkę do Pragi.
- Chcemy to powtórzyć – deklaruje Dorota Jasińska. – Jeśli tylko pojawi się taka możliwość, znowu zgłosimy się do programu.
Gminna Biblioteka Publiczna w Zagrodnie ma pod swymi skrzydłami cztery filie: w Uniejowicach, Olszanicy, Brochocinie i Radziechowie, posiadających łącznie ok. 300 czytelników. W sumie dysponują 29 tysiącami książek. Co roku gmina wygospodarowuje pieniądze na zakup nowości. Biblioteka pozyskuje również środki na ten cel z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
FOT. PIXABAY.COM