Na zaproszenie posła PO Roberta Kropiwnickiego, Legnicę odwiedził jego kolega z sejmowej ławy Sławomir Piechota, by przedstawić przedstawicielom organizacji pozarządowych założenia ratyfikowanej przez Polskę Konwencji Organizacji Narodów Zjednoczonych o prawach osób niepełnosprawnych. Dzięki temu dokumentowi niepełnosprawnym powinno być łatwiej żyć.
Jeśli chodzi o sprawy niepełnosprawnych, w Polsce trudno o osobę bardziej kompetentną niż wrocławski poseł Sławomir Piechota – sam jeżdżący na wózku. Z pasją opowiadał działaczom legnickich NGOS-ów o tym, jak wiele dziedzin, do tej pory zaniedbanych porządkuje Konwencja Narodów Zjednoczonych. Dokument pochodzi z lipca 2006 roku, ale został ratyfikowany przez Polskę stosunkowo niedawno, we wrześniu 2012 roku. Do tego czasu Polska starała się dopasować do światowych standardów regulacje dotyczące np. psów przewodników, języka migowego czy ułatwień wyborczych dla osób niewidomych. Symboliczne znaczenie miało zlikwidowanie barier w Sejmie w 2009 roku – od tej pory posłowie na wózkach nie muszą przemawiać “do pleców” ze swego miejsca na sali, bo mogą się dostać na mównicę.
- Niepełnosprawność jest odczuwana tylko na styku z otoczeniem. Tam, gdzie na ma barier, nie ma też niepełnosprawności – mówił w Legnicy Sławomir Piechota.
Konwencja ONZ to pierwszy międzynarodowy akt prawny, który w sposób kompleksowy odnosi się do praw osób niepełnosprawnych. Ma na celu zapewnienie pełnego i równego korzystania z praw i podstawowych wolności człowieka wszystkim osobom niepełnosprawnym na równi z innymi. Wymusza m.in. racjonalne dostosowanie wznoszonych budynków do potrzeb osób niepełnosprawnych. Nie godzi się na zabieranie dzieci niepełnosprawnym rodzicom, ale domaga się od państwa pomocy w ich wychowaniu. To samo dotyczy sytuacji, kiedy w rodzinie przychodzi na świat dziecko niepełnosprawne. Konwencja w każdej sytuacji nakazuje poszanowanie przyrodzonej godności, a także autonomii osoby z niepełnosprawnością (w tym swobody dokonywania wyborów). Zaleca konsultacje i współpracę z osobami niepełnosprawnymi (także za pośrednictwem reprezentujących je organizacji) przy tworzeniu i wdrażaniu ustawodawstwa, które mogłoby naruszać ich prawa.