Po drugim czytaniu poselski projekt Ustawy w sprawie obniżenia podatku miedziowego o 15 proc. został powtórnie skierowany do Komisji Finansów Publicznych, gdyż posłowie wnieśli do niego poprawki. Klub Kukiz`15 zaproponował obniżenie podatku o 30 procent. Klub Platformy Obywatelskiej zaproponował jego całkowite zawieszenie na rok.
W Komisji Finansów Publicznych utknął alternatywny projekt autorstwa grupy posłów Kukiz`15 w sprawie zniesienia podatku miedziowego. Do drugiego czytania w Sejmie skierowano wyłącznie projekt posłów PiS, zakładający – zgodnie z umową koalicyjną z Bezpartyjnymi Samorządowcami – obniżenie podatku o 15 proc. Projekt nie został opatrzony żadną opinią rządu. Nie ma opinii ministra finansów w tej sprawie. Do głosowania nad jego przyjęciem bądź odrzuceniem nie doszło, gdyż Kukiz`15 i Platforma Obywatelska zgłosiły własne poprawki do projektu.
Ewa Drozd , głogowska posłanka Platformy Obywatelskiej, przypomniała obietnice składane w Lubinie przed wyborami w 2015 roku. Beata Szydło, późniejsza premier, zapewniała wówczas, że gdy PiS dojdzie do władzy, podatek zostanie zniesiony. – Dajemy wam jeszcze jedną szansę na realizację obietnic złożonych mieszkańcom tego regionu – mówiła Ewa Drozd. – Przyjmijcie złożoną przez nas poprawkę o zawieszeniu podatku na rok. Usiądziemy i wypracujemy w tym czasie dobre, skonsultowane rozwiązania, które przysłużą się dobru spółki, regionu i kraju.
Posłanka Agnieszka Ścigaj z Kukiz`15 w imieniu swojego klubu zgłosiła zwiększenie ulgi dla KGHM o 30 proc. – Projektowana ustawa jest jakimś krokiem naprzód, ale daleko niewystarczającym, bo obniżenie o 15 proc. tego podatku tak naprawdę przełoży się właściwie tylko na spłacanie obsługi długu, który ten zakład ma i z którym niestety musi się borykać – mówiła.
Obie poprawki trafią pod dyskusję w Komisji Finansów Publicznych.
Podatek od wydobycia miedzi i srebra jest pobierany od kwietnia 2012 roku. KGHM jest jedynym jego płatnikiem. Od tego czasu wpłacił do budżetu ok. 10 mld zł podatku miedziowego.
FOT. KGHM