Kraina
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  styl życia  >  Current Article

Schizofrenicy są wśród nas. Nie potrzeba się ich bać

Przez   /   22/10/2015  /   No Comments

- Wydaje mi się, że niewiedza jest najgorsza – mówi Katarzyna Kaźmierczak, która prowadzi Grupę Gońca Teatralnego Pogotowie Teatralne m.in. dla osób z chorobami psychicznymi oraz ich bliskich.

Dziś Dzień Solidarności z Chorymi na Schizofrenię. Co z tej okazji będzie się działo w Legnicy?

- Podobnie jak w poprzednich latach: o godz. 14 trzy prelekcje i dyskusja w kawiarni Ratuszowa, o godz. 16 happening przed Teatrem Modrzejewskiej a o godz. 18 spektakl w wykonaniu członków grupy Pogotowia Teatralnego.

 

Tą akcję prowadzicie od kilku lat. Czy zauważacie jakieś efekty? Może zmienia się nastawienie legniczan do osób cierpiących na schizofrenię?

- Myślę, że tak. Gdyby było inaczej, to bym tego nie robiła, bo niełatwo jest tych ludzi motywować i wyciągać z cienia. U osób, które bardzo długo są z nami, obserwuję większą otwartość w relacjach społecznych. Większą gotowość do tego, żeby mówić otwarcie o swojej chorobie i wspierać innych. Nowi zachowują się bardziej nieufnie. Boją się stygmatyzacji.

 

Lęk przed różnymi rzeczami – przed muzułmaninami, przed energetyką jądrową, przed AIDS itp. – często wynika z niewiedzy. Tak samo jest chyba z lękiem przed schizofrenikami?

- Tak. Wydaje mi się, że niewiedza jest najgorsza. Boimy się tego, czego nie potrafimy nazwać. Czego nie znamy. Im więcej ludzie wiedzą o schizofrenikach, tym mniej boją się z nimi kontaktować. Czasem po naszych spektaklach podchodzą zdziwieni widzowie. „Ojej, a tam były też osoby chore psychicznie? A które to? Bo to było fajne…” Zaskakuje ich, że nikt nie szalał, nie biegał z nożem. Że prawdziwy obraz schizofrenika tak odbiega od wyobrażeń, które kształtują amerykańskie filmy.

 

Odkłamujecie mity o schifrenikach…

- Bo z chorobą psychiczną jest tak samo, jak z każdą inną. Nie leczona tarczyca z czasem stanie się problemem dla chorego i jego otoczenia tak samo jak nieleczona schizofrenia. Jeśli ktoś się leczy, może funkcjonowac normalnie, pracować.

 

To dla nich istnieje Klub Gońca Teatralnego Pogotowie Teatralne?

- Pogotowie Teatralne jest grupą nie tylko dla osób chorych psychicznie. To nie tylko miejsce terapii, ale też propozycja dla wszystkch, którzy chcą się rozwijać poprzez teatr. U nas można zdobywać różne kompetencje społeczne, przyjrzeć się relacjom ludzi z ludźmi, poobserwować siebie, zatrzymać się, zrelaksować, odkryć coś w sobie. Często bardzo trudne bywa towarzyszenie komuś, kto choruje i nie chce się leczyć. Takim ludziom też możemy pomóc.

 

Ilu chorych przychodzi na wasze zajęcia?

- To się cały czas zmienia. Ludzie przychodzą, odchodzą. Często jest tak, że udaje im się znaleźć pracę i dobrze funkcjonują. To dobrze. Coś sobie wzięli i poszli dalej. Obecnie w naszej grupie jest 7 osób, ale zwykle bywało trochę więcej, 8-10.

 

Rozmawiał: Piotr Kanikowski. Rozmowa nie była autoryzowana.

Więcej TUTAJ.

    Drukuj       Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

vampire-5530776_1280

Amant z Ameryki rozpłynął się we mgle z 25 tys. zł

Read More →