Ministerstwo Śledzia i Wódki – legnicka restauracja, która jako pierwsza w mieście złamała lockdawn – została ukarana karą administracyjną w wysokości 10 tys. zł. Na portalu zrzutka.pl ruszyła zbiórka pieniędzy na ten cel. Właściciele lokalu zapowiadają, że będą walczyć w sądzie o odzyskanie pieniędzy. Po zwycięstwie obiecują wpłacającym “open bar” – darmowe drinki.
Karę na Ministerstwo Śledzia i Wódki nałożył Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legnicy Jacek Watral – “za niezastosowanie się, w stanie epidemii, do zakazu prowadzenia działalności polegającej na wznowieniu działalności gastronomicznej w formie stacjonarnej, tj. przygotowywanie i podawanie posiłków i napojów gościom siedzącym przy stołach lub gościom dokonującym własnego wyboru potraw z wystawionego menu, spożywanych na miejscu w zakładzie”. Jako podstawę prawną do sankcji Watral przywołuje ustawę z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi, rozporządzenie Rady Ministrów z 21 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii oraz Kodeks postępowania administracyjnego. Podobne decyzje – wydane w oparciu o te same przepisy – były już wielokrotnie uchylane przez sądy jako bezpodstawne. Takie wyroki zapadały m.in. w sądach administracyjnych w Opolu, Szczecinie, Warszawie. W uzasadnieniach wskazywano, że narzucone rozporządzeniem antycovidove restrykcje stoją w sprzeczności z Konstytucją, gdzie została zapisana m.in. swoboda działalności gospodarczej oraz podstawowe wolności obywatelskie, z których korzystają klienci.
Dlatego Piotr Borodacz-Białoskórski jest pewien, że nałożona przez legnickiego inspektora sanitarnego kara zostanie unieważniona. Klientów i przyjaciół restauracji prosi o wsparcie finansowe. TUTAJ jest link do prowadzonej zbiórki. “Gdy już wygramy w sądzie i odzyskamy te środki – robimy OPEN BAR i całą tą kwotę oddamy Wam w drinkach i innych pysznościach, które serwować będziemy dla Was jako naszych Przyjaciół i Obrońców” – deklarują właściciele Ministerstwa Śledzia i Wódki.
To walka o przetrwanie restauracji, która dla części legniczan staje się właśnie czymś więcej niż tylko pubem. Ze względu na postawę właścicieli, jest uważana przez niektórych za symbol normalności w nienormalnych czasach i oazę wolności.
FOT. MINISTERSTWO ŚLEDZIA I WÓDKI
a teraz takie cós DDDDZIIIIDEK czego nie rosumiem, pojawilo sie na paseczku czerwono bialym TVP a w TVN ani slowa>>>>ujawniło, że nowa fundacja już dostała z resortu kultury 360 tys. zł. A kolejne 410 tys. zł w dwóch transzach przekazała na renowację pałacyku Obajtka Fundacja KGHM. Dwie dotacje o nieznanej wysokości przyznała również Fundacja PKO BP. Obie firmy są kontrolowane przez państwo.
bialo czerwony tylko w niedzielem w swieta i urodziny kaczynskiego..
Czyli tak, jak dyrektor sanepidu co sobie przysiadł nie słusznie został ukarany i sąd go obronił to był pan za. Co będzie ja teraz ten sam sąd obroni Ministerstwo przed karą od sanepidu? Zakładam, że właściciele powiedzą, że ich klienci wcale nie siedzieli w knajpie, tylko sobie przesiadali Sanepid będzie be, a może i już jest. Ale co ja wiem.
A i jeszcze… EMERYT chyba nie miał racji pisząc, żeby zaprzestał pan oglądać tylko TVN, żółty pasek to chyba Polsat. Pasek w TVP jest czerwony, biało-czerwony !!
wlasciwy komentarz bedzie niebawem w TVPna takim zoltym paseczku.Jak zwykle dla was.
Panie LUSTRATOR gdzieś jesteś? Czekam na pierwszy komentarz od pana, bo nie wiem czy to dobrze że Sanepid zareagował czy może jednak nie dobrze… Dobrze że ludzie się zrzucają czy może jednak nie… Bez podpowiedzi nie ogarniam