Brytyjski dramatopisarz Roy Kift, autor “Komedii obozowej” przygotowywanej przez Teatr Modrzejewskiej, przyjedzie na premierę swej sztuki do Legnicy. Razem z reżyserem Łukaszem Czujem spotkają się z publicznością 30 września o godz. 21 w Caffe Modjeska. W imieniu realizatorów spektaklu zapraszamy, bo Kift to postać nietuzinkowa, a przedstawienie porusza temat dotąd słabo rozpoznanie: funkcjonowanie kabaretów w hitlerowskich obozach koncentracyjnych.
“Komedia obozowa”, sztuka napisana przez Roya Kifta w 1999 roku, będzie miała w Legnicy swoją światową prapremierę. Opowiada o pokazowym getcie w Terezinie, które faszyści chcieli pokazać światu jako przykład humanitarnego traktowania Żydów. Zamykano w nim artystów: muzyków, malarzy, pisarzy, kompozytorów. Wśród nich był wybitny aktor i reżyser Kurt Gerron, który m.in. grał u roli Marleny Dietrich w “Błękitnym aniele”. W Terezinie prowadził kabaret “Karuzela”. Krótko przed śmiercią dostał od niemieckiego komendanta obozu propozycję nie do odrzucenia: polecono mu nakręcić propagandowy film, który przekona świat, że Żydom w Terezinie nie żyje się wcale tak źle. Przyjmując niemoralne zlecenie Gerron łudzi się, że dzięki filmowej kamerze może ocalić życie swoje i swoich współwięźniów. Do Terezina zbliża się front.
Myśl by o Holocauście opowiedzieć z humorem, za pośrednictwem muzyki i żartów, jeszcze kilka lat temu wydawała się kontrowersyjna. Wyłom zrobiły powstałe w tym samym czasie co sztuka Kifta filmy “Życie jest piękne” Roberta Benigniego i “Pociąg życia” Radu Mihaileanu. W odróżnieniu od nich, “Komedia obozowa” opiera się nie na fantastycznej wizji, ale na długich, szczegółowych badaniach historycznych na temat Terezina, kabaretów w obozach zagłady i samego Kurta Gerrona.
Zarówno dyrektor teatru Jacek Głomb, jak i reżyser Łukasz Czuj podkreślają, że legnicka realizacja sztuki Kifta to spektakl muzyczny. Wykorzystano w nim teksty autentycznych piosenki kabaretowe z Terezina, Oświęcimia i innych obozów, ale muzyka jest bardziej współczesna, a w kulminacyjnym momencie spektaklu wręcz punkowa. Aktorom na żywo towarzyszą muzycy: akordeon, gitara, klarnet, bas, perkusja. Piosenka, którą jeszcze przed premierą mieliśmy okazję posłuchać, zabrzmiała tak agresywnie i świeżo, jakbyśmy na chwilę znaleźli się w Jarocinie.
- Wbrew pozorom te teksty wciąż są aktualne. Wystarczy spojrzeć na antyżydowskie napisy na murach – mówi Łukasz Czuj.
Premiera: 30 września godz. 19 na Scenie Gadzickiego.
Kurta Gerrona zagra Rafał Cieluch, a Impresario/ Pavla Hankę Joanna Gonschorek. Poza tym w “komedii obozowej” grają min. Paweł Wolak, Katarzyna Dworak, Ewa Galusińska, Anita Poddębniak, Zuza Motorniuk, Małgorzata Urbańska, Robert Guralczyk, Mateusz Krzyk, Paweł Palcat i Bogdan Grzeszczak.