Od 1 stycznia 2023 roku wzrosną ceny biletów komunikacji miejskiej w Legnicy.
Rada Miejska Legnicy zatwierdziła uchwałę z nowym cennikiem. Bilet normalny jednoprzejazdowy w I strefie zamiast jak dotąd 3,60 zł będzie po Nowym Roku kosztował 4,20 zł (w II strefie 8 zł zamiast 5 zł). Nowa cena biletów ulgowych to (odpowiednio) 1,80 zł i 2,50 zł.
Bilet 24-godzinny po podwyżce zdrożeje z 12 do 14 zł (normalny) i z 6 do 7 zł (ulgowy).
Jak zdrożeją bilety miesięczne? Imienny normalny w I strefie ze 100 do 120 zł, w II strefie na jedną linię ze 124 do 150 zł, w II strefie na wszystkie linie ze 150 do 180 zł. Imienny ulgowy z 50 do 60 zł w I strefie, z 62 do 75 zł w II strefie na jedną linię i z 75 do 90 zł w II strefie na wszystkie linie.
Bilet miesięczny na okaziciela – dotąd za 124 zł w I strefie i za 180 zł w II strefie – ma kosztować odpowiednio 160 i 190 zł.
Bilet Rodzinny (dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny) jednoprzejazdowy zdrożeje z 1 do 1,40 zł, a 30-dniowy z 30 na 40 zł.
O 12 proc zdrożeją Bilety Legnickiego Ucznia: 30-dniowy z 40 do 45 zł, 90-dniowy z 80 do 90 zł, 180-dniowy z 150 do 180 zł.
O 25 proc. zdrożeją Bilety Dla Seniora: 30 dniowy z 40 do 50 zł, 90-dniowy z 80 do 100 zł, a 180-dniowy z 150 do 190 zł.
Jak wyjaśnia Jadwiga Zienkiewicz, zastępca prezydenta Legnicy, wpływy z biletów nie pokrywają całości kosztów komunikacji miejskiej. Różnicę pokrywają samorządy korzystające z usług legnickiego MPK w formie rekompensaty. Przyszłoroczna rekompensata dla spółki została zaplanowana na poziomie 20,8 mln zł. Złożą się na nią pieniądze z budżetu Legnicy (17,6 mln zł), Kunic (1 mln zł), Miłkowic (273 tys. zł), Prochowic (531 tys. zł) oraz Legnickiego Pola (1,3 mln zł). Rzeczywisty koszt usługi zostanie rozliczony po zakończeniu roku budżetowego na podstawie audytu w MPK.
- Podwyżka cen biletów to decyzja trudna i niepopularna – mówiła Jadwiga Zienkiewicz. - Nie możemy być jednak ślepi na wzrost kosztów. Nie chcemy ciąć oferty połączeń ani zwalniać ludzi z pracy. Myślę, że takie działania legniczanie przyjęliby gorzej niż podwyżkę cen biletów.
FOT. URZĄD MIASTA W LEGNICY