Prokuratura Rejonowa w Lubinie bada, czy zawalenie się kładki nad drogą krajową nr 3 w Lubinie było wynikiem zaniedbań ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg krajowych i Autostrad we Wrocławiu. Doniesienie do prokuratury złożył Urząd Miejski w Lubinie.
Z zawiadomienia wynika, że GDDKiA w niewłaściwy sposób dbała o stan techniczny przejścia, co mogło skutkować zagrożeniem życia i zdrowia wielu ludzi. Kładka dla pieszych nad ul. Komisji Edukacji Narodowej w Lubinie zawaliła się w nocy z 14 na 15 kwietnia. Zerwały się schody przy jednym z wejść. Niespełna dwa dni wcześniej GDDKiA zamknęła kładkę, świadoma, że może to nastąpić. Po katastrofie, ze względów bezpieczeństwa wyłączono z ruchu odcinek drogi krajowej nr 3 przebiegający pod przejściem, co wywołało korki w mieście.
FOT. GDDKiA