“Jechać do Warszawy i rozjebać tych debili z PiSu!” – wściekają się górnicy z KGHM. Według Leszka Hajdackiego, przewodniczącego Międzyzakładowego Związku Zawdowego Pracowników Polskiej Miedzi, na Polskim Ładzie niekórzy górnicy tracą nawet po 1,5 tys. zł miesięcznie.
“Władza, chcąc podreperować budżet państwa, ponownie sięga do naszych portfeli, zabierając każdemu górnikowi średni od 500 do 1500 zł miesięcznie, ciężko wypracowanych pieniędzy. (…) Dla takiego stanu rzeczy nie ma żadnego usprawiedliwienia i nie ma naszej zgody. Jakby tego było mało, rządzący nie mając pojęcia o specyfice naszej pracy, w swojej narracji o reforemie sięgają po obraźliwą dla nas retorykę. Niedawno lider partii rządzącej wypowiedział się w mediach, że “na Polskim Ładzie nie straci ten, kto zarabia normalnie”. To bardzo haniebna, obrzydliwa i krzywdząca wypowiedź skierowana i wobec nas, ciężko pracujących górników, którzy w pczuciu obowiązku, szacunku dla pracy, gotowi są pracować w weekendy i święta, aby nasza firma mogła zachować ciągłość produkcji. (…) Nie możemy i nie będziemy stać biernie wobec takiego stanu rzeczy i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by rządzący zrezygnowali z tego niegodziwego podejścia do naszej pracy” – pisze Leszek Hajdacki w imieniu zarządu Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Polskiej Miedzi.
Co dalej? Zdaniem górników komentujących na Facebooku pismo MZZPPM należy porozumieć się z załogami kopalń na Górnym Śląsku i wspólnie jechać do Warszawy, aby wyperswadować rządzącym tego rodzaju oszczędności. Ludzie piszą: “Trzeba działać póki ten burdel jescze się nie rozkręcił”, “Swoją pracą mamy łatać dziury w budżecie tego państwa z tektury? Inflacja szaleje, wszystko coraz droższe a na kontach załogi mniej”, “jechać na warszawe i cofnął cały ten piepszony ład”.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Drukuj
Email
Kto, by nie rządził rozpierdala ten kraj, udając słuszną decyzję. Ludzi mają w dupie. Unia karze. Polska robi. Pobuntuja się, ale w końcu zaakceptują. Robią z Polską co chcą. A wy się opluwacie, im o to chodzi, by nastawiać ludzi na siebie. Żyjemy w tym kraju, który zaczyna tracić godność ludzką, ludźmi rządzi strach, mało kto się przeciwstawić. A co się z takimi, jak są ? Jadą na nich, jak mogą myśleć inaczej- głupcy? To teraz mamy i będzie gorzej.
tak na marginesie moje wy gorniczki to przeca wybraliscie w zdecydowanej wiekszosci jak podkarpacie ten ład to teraz mor…a w kubeł i modlic sie..
a jakby tego bylo malo matolki polskie rzadza takze w wojsku o czym nie powinno zapominac tzw spoleczenstwo.Tak wiec gorniczki wy nadal liczcie swoja kase bo za was licza inni>>>Dane dotyczące zasobów polskiej armii miały pojawić się w sieci w niedzielę 9 stycznia. Onet podaje, że wojsko o wycieku dowiedziało się dzień później, a następnie sprawą zajęło się Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni.
Dane, które wyciekły, to tak naprawdę spis zapotrzebowania na sprzęt wszystkich jednostek w kraju. W sumie chodzi o prawie 1,8 mln pozycji. Od koców i bielizny po amunicję, broń ciężką, a nawet samoloty F-16. Ze spisu można więc ustalić np., jakiego sprzętu w polskim wojsku najbardziej brakuje albo jaka broń jest niesprawna.
“To dane strategiczne”
Można też poznać zasoby i zapotrzebowanie konkretnych jednostek z całej Polski. Ujawnione dane informują także o oprogramowaniu komputerowym, z którego korzysta armia. Spis pozycji obejmuje także zakupy poczynione przez polską armię w innych krajach. Chodzi m.in. o izraelskie pociski przeciwpancerne Spike i niemieckie czołgi Leopard.
- To dane strategiczne, o które zabiega wywiad Rosji. Dają one podstawę do precyzyjnego szacowania, jaki jest stan materiałowy jednostek wojskowych, jakie mamy zapasy, które jednostki są traktowane priorytetowo, a bardziej ogólnie o tym, jaka jest zdolność obronna naszego kraju – komentuje dla Onetu generał Piotr Pytel, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Informator Onetu twierdzi, że wyciek pochodzi z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy – instytucji, która odpowiada za zakupy dla wojska oraz magazynowanie sprzętu.
Wyciek wojskowych danych to nie pierwsza sytuacja, w której do internetu dostały się ważne dla państwa dane. W kwietniu ubiegłego roku w sieci pojawiły się dane 20 tysięcy funkcjonariuszy państwowych. Każdy zainteresowany mógł pobrać plik Excel zawierający dane osobowe ponad 20 tys. policjantów (także z CBŚP), celników, pracowników Służby Ochrony Państwa, administracji skarbowej, straży granicznej, straży pożarnej (także ochotniczej), Inspekcji Transportu Drogowego, straży miejskiej, a nawet SOK-u czy Służby Więziennej.
i wreszcie spoleczenstwo bedzie szczesliwe.
z trzeciej strony a kogo to obchodzi. Gorniczki uciesza sie kiedy beda mieli tansza benzyne a lud ucieszy sie kiedy dostanie wytesknione paczki zywnosciowe na swienta.
moim marzeniem jest chwila w czym moze przeszkodzic Unia w ktorej saudowie wchlona orlen z uwagi na nieograniczony kapitał a rosja reszte z uwagi na wspolprace rosji z saudami. W kazdym razie konkurencja orlen saudowie zapowiada sie interesujaco. Jest nawet mozliwosc ze to saudowie oplaca pensje gorniczkow.
a jakze i dlatego musiał sprzedac najlepsze dobra za cene funta klakow i to dla panstw gdzie szanuje sie demokracje tak jak w polsce czyli wegry i saudow.Tak, Unia pilnuje koncentracji tak samo jak pilnuje jej w calej europie bo tak ma byc.Ale nie nakazuje sprzedac jej za psi grosz biedactwo ty moje.A na nasz rynek nie wejdzie szanujacy sie biznes majac w glowie polskie bezprawie i renome nasza na swiecie.Stad te zalosne handelki kapitalem ktory ma to gdzies pomijac juz fakt ze wegry to rosja.Juz LOT o malo co nie dal dupy chcac kupic niemieckiego przewoznika.Tak tak polski idioto.Jest tak jak powinno byc i za to ponieszesz kare w swoim czasie.
Debil nie zauważył, iż tzw. rozbiór Lotosu jest dokonywany wyłącznie na polecenie UE aby nie doszło do koncentracji kapitału…. Próbujesz szczujo zakłamywać historię, ale to są wyłącznie gadki dla tobie podobnych idiotów…! Orlen przejął przesżło 5% niemieckiego rynku i jest liczącym się graczem w UE więc nakładane są na niego restrykcje, których skutki próbujesz przypisać PiS a nie Tuskowi, który w rzeczywistości stoi za tym syfem!
a ze jestesmy bogaci to fakt moje wy gorniczki tak wiec nalezy wam sie????>>>>> nowego udziałowca rafinerii w Gdańsku Orlen wybrał saudyjski koncern Saudi Aramco, największy koncern naftowy świata, kontrolowany przez rząd w Rijadzie.
Saudyjski gigant naftowy Saudi Aramco, węgierski koncern MOL i węgierska spółka holdingu z Malty, a także polska firma Unimot, która wyrosła na imporcie paliw z Białorusi. To oni mają kupić kluczowy majątek Lotosu po prywatyzacji tego koncernu przez Orlen.
Obajtek zawarł umowy na rozbiory Lotosu
Według giełdowych komunikatów Orlenu i Lotosu za 30 proc. udziałów w gdańskiej rafinerii Saudi Aramco zapłaci 1,15 mld zł plus kwotę zależną od zadłużenia zakładu i jego kapitału obrotowego.
Ta cena – teraz równowartość ok. 287 mln dol. – jest zdumiewająco niska. Gdy pod koniec zeszłego roku Lotos przenosił majątek gdańskiej rafinerii do odrębnej spółki, jego księgową wartość wyceniono na 4 mld 808 mln zł. A 30 proc. tej kwoty to 1,44 mld zł, więcej niż podstawowa zapłata przewidziana dla Saudi Aramco. Przy tym księgową wartość liczy się przede wszystkim przy likwidacji zakładu, po jego bankructwie.
Rozbiory Lotosu. Ćwierć miliarda dolarów za jedną trzecią rynku
Saudi Aramco ma też przejąć biznes Lotosu związany z hurtowym handlem paliwami. W grę wchodzą zarówno paliwa z polskich rafinerii, jak też z importu. Za ten biznes Lotosu saudyjski koncern ma zapłacić 1 mld zł (równowartość 250 mln dol.) plus kwotę zależną od zadłużenia i kapitału obrotowego spółki prowadzącej hurtownie Lotosu.
To już kwota śmiesznie niska. Lotos miał dotąd ponad jedną trzecią udziałów w sprzedaży paliw w Polsce, która jest jednym z największych rynków paliwowych Europy. W 2019 r., ostatnim roku przed pandemią, dochody Lotosu ze sprzedaży oleju napędowego wyniosły ok. 16,3 mld zł, a benzyny niemal 4,4 mld zł, łącznie 20,7 mld zł.
Na porównywalne przychody z hurtowni Lotosu szanse ma także Saudi Aramco. To znaczy, że saudyjski gigant za biznes w Polsce warty kilkanaście miliardów złotych rocznie zapłaci symboliczną niemal cenę ok. 1 mld zł – czyli mniej więcej równowartość ładunku dwóch supertankowców z saudyjską ropą naftową.
zą: “Trzeba działać póki ten burdel jescze się nie rozkręcił”, “Swoją pracą mamy łatać dziury w budżecie tego państwa z tektury? Inflacja szaleje, wszystko coraz droższe a na kontach załogi mniej”, “jechać na warszawe i cofnął cały ten piepszony ład”.>>>>pajacunio nie zauwazył to podsuwam laskawie
akim gnojem trzeba być aby przy każdej okazji lżyć społeczeństwo?>>.acototo spoleczenstwo.Ta banda szwendajaca sie po ulicach czy w sejmie.Czy ta ogladajaca rydzyka czy ta glosujaca na PIC?.Z zachodu czy wschodu?
ach jak pienkie sie pajacyk wypiał na lewakow.No coz faktycznie to lewaki.Nic tylko chcom i chcom.
MZZPPM…Zbrzyzny… znaczy lewaków kontestujących PiS mają w zarządzie! Czego innego można się było spodziewać przy tej okazji…? Na szczęście nie jest to znacząca górnicza większość!
Tak lustratorku… wstaliśmy i kopniemy takich jak ty w d…!
Jakim gnojem trzeba być aby przy każdej okazji lżyć społeczeństwo?
Ale tak właśnie zachowują się sympatycy POspólstwa, w tym przypadku SB-cki pomiot spłodzony po pijanemu wespół z sowieckim żołdakiem i kundlem łańcuchowym sąsiada…..
fajnie gdyby idiota jeszcze znał ortografię….
krotko mowiac gorniczki moje jak juz z tych kolan wstaliscie to bul musi byc.
no patrzcie .Jak sprzedawali maseczki i respiratory dla narodu nadajace sie do smietnika to była cisza.Jak im wzieli troszku to halas niemozliwy.A wy gorniczki male musicie wiedziec ze te maseczki i respiratory to byly pieniadze tez wasze.Jak ja was lubiem. Prawie jak chlopa ze wsi.