Mieszkaniec powiatu średzkiego kierował busem, który kilka godzin wcześniej został skradziony na terenie Niemiec. Mężczyzna został zatrzymany przez legnickich policjantów, a samochód o wartości 130 tysięcy złotych, pochodzący z przestępstwa został zabezpieczony.
Policjanci legnickiej drogówki patrolując tereny graniczne powiatu legnickiego i bolesławieckiego zauważyli białego busa, którego kierowca aby wjechać na autostradę nie zastosował się do znaku nakazującego kierunek jazdy oraz przekroczył podwójną ciągłą linię. Pojazd został zatrzymany na autostradzie A4 na terenie powiatu bolesławieckiego.
Kierującym busem okazał się 24-letni mieszkaniec powiatu średzkiego, który od razu przyznał się policjantom, że nie ma i nigdy nie miał prawa jazdy. Kierowca przedstawił dowód rejestracyjny samochodu jednak po sprawdzeniu w systemie okazało się, że pojazd został skradziony.
Kierowca został zatrzymany i przekazany bolesławieckim policjantom, którzy po zebraniu materiału dowodowego przedstawili 24-latkowi zarzut kradzieży z włamaniem.
Z ustaleń funkcjonariuszy z Komisariatu w Kruszynie wynika, że samochód został skradziony na terenie Niemiec na kilka godzin przed zatrzymaniem go do kontroli przez polskich policjantów. Okazało się również, że zatrzymany był już wcześniej karany za włamania i oszustwa.
Odzyskany samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu, a następnie zostanie przekazany właścicielowi. Podejrzanemu za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mieszkaniec powiatu średzkiego odpowie za złamanie przepisów ruchu drogowego.
Żródło Policja
FOT. POLICJA BOLESŁAWIEC