42-letni mieszkaniec gminy Rudna wybił kamieniem szybę wystawową sklepu w Chobieni, wszedł przez dziurę do środka, a następnie nie przejmując się ludźmi ani kamerami monitoringu porwał z półki trzy butelki wysokoprocentowego alkoholu i uciekł. Został zatrzymany przez policjantów w drzwiach swego mieszkania, gdy wracał z łupem.
Choć do włamania doszło nocą, market nie był pusty. Złodziej wystraszył pracujące na zapleczu kobiety. Ledwie wyszedł, pracownice powiadomiły policjantów z komisariatu w Rudnej. Funkcjonariusze rzucili okiem na nagrania z kamer monitoringu, na ich podstawie wytypowali sprawcę i pobiegli w kierunku, w którym się oddalił.
- Po kilkuset metrach dogonili amatora darmowego alkoholu, zatrzymując go w drzwiach, kiedy wchodził do swojego mieszkania z łupem – informuje asp. Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Cóż z tego, że butelki odzyskano, skoro złodziej po drodze ze sklepu zaczął degustację. Zatrzymany trafił do policyjnej celi i usłyszał już zarzuty. Za występek którego się dopuścił odpowie przed sądem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Będzie też musiał naprawić szkodę. Darmowy alkohol nie istnieje.
FOT. POLICJA LUBIN