Trwa poszukiwanie sprawców niedzielnej napaści na parę z Ukrainy, która jadła obiad w jednej z restauracji na legnickim Rynku. “Polska dla Polaków, wypier…ć do siebie” – krzyczeli, bo usłyszeli, jak małżonkowie mówili po ukraińsku. Obrzucili gości restauracji wyzwiskami i pobili. Gdy przyjechała policja, już ich nie było.
Do ataku doszło w niedzielę 28 czerwca ok. godz. 15 w ogródku Restauracji Cyrus Kebab na Rynku w Legnicy. Sprawców było dwóch. Obsługa restauracji wezwała policję, ale tzw. “prawdziwi Polacy” zdołali się oddalić przed przyjazdem radiowozu. Sprawę nagłośnił w internecie Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. “Jeśli znasz sprawców daj nam znać: omzrik@gmail.com, lub 572932323. Zapewniamy anonimowość.” – apelują do świadków aktywiści OMZRiK.
Ogródek restauracji, w której zaatakowano Ukraińców, jest w zasięgu kamer miejskiego monitoringu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że sprawcy napaści zostali uchwyceni na nagraniu, której z nich. – Jeśli policja się o to zwróci, na pewno udostępnimy ten materiał – mówi st. inspektor Jacek Śmigielski, oficer prasowy Straży Miejskiej w Legnicy.
Dlaczego funkcjonariusz, mający dyżur w centrum monitoringu, nie zareagował? Prawdopodobnie dlatego, że nic nie dostrzegł.
- Mamy 40 kamer i tylko dwóch ludzi, którzy na bieżąco obserwują przesyłany przez nie obraz. W tej sytuacji mogło coś umknąć ich uwadze – uważa Jacek Śmigielski.
Aktualizacja z 1.07.2020: Jak informuje mł. asp. Jagoda Ekiert, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, trwa postępowanie sprawdzające w tej sprawie. Policja już teraz sprawdza, czy do doszło do naruszenia nietykalności cielesnej i ustala ewentualnych sprawców, ale aby sprawa mogła być prowadzona, konieczne jest złożenie zawiadomienia przez pokrzywdzonych. Policja wystąpiła o zabezpieczenie monitoringu.
FOT. PIXABAY.COM
czyli koscielne zadupie trzyma sie mocno.