24 i 25 czerwca w Złotoryi odbędzie się 8. Bieg Wulkanów. Odwołano wyścig triathlonistów – ze względu na remont stadionu i niewielką zainteresowanie zapisami. Ekstremalny wycisk dostaną zawodnicy w biegach na 7 km i przede wszystkim – spécialité de la maison – na 13 km, przez błoto, podgórską rzekę, wodospad, skały, dziesiątki naturalnych i sztucznych przeszkód.
Biegacze wystartują z Rynku, ale po mieście będą krążyć krócej niż przed rokiem i stosunkowo szybko zbiegną nad zalew, gdzie zlokalizowano większość sztucznych przeszkód. Najistotniejsza zmiana na trasie, 35-metrowa wodna zjeżdżalnia w rejonie ul. Kolejowej, nie będzie jak dotąd jedną z pierwszych, ale jedną z ostatnich przeszkód. Po niej zawodnikom pozostanie przedrzeć się błotnistą młynówką nad zalew, tryumfalnie przekroczyć metę i rzucić się w objęcia pięknych szafarek medali.
- Zdecydowały względy bezpieczeństwa – mówi Mirosław Kopiński, pomysłodawca i dyrektor Biegu Wulkanów. – Przy zjeżdżalni gromadziło się dużo biegaczy. Tłok groził urazami.
Rozbudowana zostanie część z małpim gajem i liną do skoków nad przepaścią w stylu Indiany Jonesa. Biegacze będą musieli wspinać się na wodospady w rejonie Jerzmanic Zdroju, co rok temu uznali za najtrudniejszą i zarazem najfajniejszą przeszkodę.
Duża inwestycja prowadzona przez ratusz na stadionie to przeszkoda… dla organizatora Biegu Wulkanów. W dotychczasowych edycjach ten teren służył jako pole namiotowe. Pojawiały się też na nim sztuczne przeszkody. W tym roku zawodnicy muszą omijać stadion bokiem.
Frekwencja będzie najpewniej niższa niż w dotychczasowych edycjach. Do niedzielnego Biegu Głównego zgłosiło się ok .380 zawodników (z czego ok. 270 uiściło już opłatę). W sobotnim biegu na 7 km chce wystartować ok 150 osób. 24 czerwca rozegrany zostanie również Bieg Przedszkolaka (dla maluchów, którym w pokonywaniu przeszkód na trasie pomagają mamusie, tatusiowie, babcie) oraz Bieg Małego Zdobywcy Wulkanów (dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów).
Szczegóły, aktualności, zapisy, regulamin, program : www.biegwulkanow.pl
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Drukuj
Email
