7 i 8 stycznia 2017 roku Teatr Modrzejewskiej w Legnicy zaprasza na “Orkiestrę” Krzysztofa Kopki w reżyserii Jacka Głomba. Polecamy. Szczególnie polecamy osobom ciekawym historii Zagłębia Miedziowego.
„Zagłębie miedziowe doczekało się własnej sagi” – pisano po premierze przedstawienia w 2011 roku. Nieprzypadkowo, bo taki był mitotwórczy cel jego twórców. W oparciu o zebrane wspomnienia, opowieści, relacje i anegdoty w konwencji ballady stworzyli barwną teatralną opowieść o tym, jak powstawało mityczne eldorado ściągające przybyszów z całej Polski, jak w sennych miasteczkach budziły się wielkomiejskie ambicje i apetyty na „lepszą przyszłość”. W losy członków górniczego zespołu muzyków wpleciono echa historycznych wydarzeń: walki z wodą przy głębieniu pierwszych szybów, pochodów pierwszomajowych, uroczystości milenijnych i słynnego biskupiego „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”, tragedii sierpnia 1982 roku, strajków przeciw prywatyzacji.
Całość osadzono w klimacie realizmu magicznego: wśród żywych pojawiają się postaci z górniczych wierzeń i przesądów. Jest patronka „dobrej śmierci” Święta Barbara i strzegący podziemnego bogactwa Skarbek. Są też anegdoty – o partyjnej działaczce, która odkryła w Lubinie pokłady ropy, o pierwszomajowych pochodach i cwaniakach, którzy próbowali za bezcen kupić miedziowy interes. Są także postaci historyczne: Krzysztof Kieślowski kręcący propagandowy film o miedzi, a także Edward Gierek prowokowany perspektywą naftowego eldorado i „polskiego Kuwejtu”.
Przed oczami widza przetoczy się korowód barwnych postaci, charakterystycznych typów i typków, członków górniczej orkiestry, ich przełożonych, żon, kochanek, reżimowych aparatczyków, cwanych dorobkiewiczów i kopalnianych duchów, bo to opowieść o ludziach i łączących ich więziach na tle kolejnych epok – od PRL-u po raczkujący kapitalizm. „Tak naprawdę, to wtedy wszystko się rozpadło. Nic nas wcześniej nie podzieliło, dopiero pieniądze” – powie w pewnej chwili z goryczą jedna z bohaterek tej sagi.
Widzieli, ocenili, napisali:
Magda Piekarska, Gazeta Wyborcza Wrocław: „To spektakl na zamówienie. Powstał z okazji 50-lecia miedziowego kombinatu. Ten prezent jest jednak wart więcej niż kolejna nagroda z zysku dla pracowników KGHM. Zagłębie doczekało się własnej sagi. W tej kreacji zbiorowej wszyscy grają koncertowo”.
Janusz Łastowiecki, Dziennik Teatralny: „To, co jest wielkim plusem sztuki, a widzom daje komfort oglądania, to zespół dobrze współpracujących i świetnie rozumiejących się aktorów. Przełożyło się to na historię opowiadającą o przyjaźni górników, często podszytą jednak traumatycznymi wspomnieniami, gdzie historia dogrywa swoje przeznaczenia”.
Ewa Uniejewska, e-teatr: „Aktorzy legnickiego teatru tworzą wyśmienitą orkiestrę. Nie ma osoby, która zagrałaby źle; każda z nich zachwyca umiejętnościami warsztatowymi. Ich grze towarzyszy dystans i dobre wyczucie ironii, inteligentne myślenie o tekście i sytuacji scenicznej. Pokaz Teatru Modrzejewskiej mógłby stać się nauką dla artystów stołecznych, którym legniccy twórcy w niczym nie ustępują. Legnickiego skarbu trzeba strzec” .
Joanna Puzyna-Chojka, Miesięcznik Teatr: „Orkiestra” wydawała się przedsięwzięciem obarczonym niemałym ryzykiem. Jacek Głomb, któremu udało się nakłonić zarząd KGHM Polska Miedź SA do wsparcia teatralnego projektu, mówi o nim nieco żartobliwie, jako o przywróceniu sojuszu świata pracy i świata sztuki. Tym razem jednak chodzi o coś więcej – o próbę stworzenia mitologii Dolnego Śląska, regionu do tej pory niedowartościowanego przez film czy literaturę”.
Piotr Grzymisławski, e-teatr: „Losy członków górniczej orkiestry są udanym spoiwem dramaturgicznym, pozwalają prześledzić splatające się ze sobą wydarzenia i wiele aspektów przemian zachodzących w Polsce ostatnich pięćdziesięciu lat. Ale przede wszystkim jest to opowieść o ludziach, zakleszczonych w mechanizmach historii”.
Andrzej Molik, Dziennik Wschodni: Jakże należy zazdrościć Legnicy teatru, który potrafi w sposób tak budujący, spełniający powinność wobec swych codziennych widzów, zająć się dziejami regionu, w którym działa, widzianą z perspektywy zakładowej orkiestry historią górników zdawałoby się, że mniej barwnego niż węglowy, śląski, zagłębia miedziowego! Ileż frajdy – od bezpretensjonalnej formy teatralnej z obecnymi wciąż na naszym widoku aktorami, po humor tej epickiej ballady – przynosi oglądanie roboty pomysłodawcy i reżysera Jacka Głomba i autora scenariusza Krzysztofa Kopki.
Wieczorne spektakle na Scenie Gadzickiego Teatru Modrzejewskiej w Legnicy w sobotę 7 i w niedzielę 8 stycznia o godz. 19.00.. Bilet 28 zł (ulgowy 17 zł). Rezerwacja: tel. 76 72 33 505 lub bilety@teatr.legnica.pl
Grzegorz Żurawiński, @kt Gazeta Teatralna
FOT. KAROL BUDREWICZ