- Przezwyciężamy trudności gospodarcze, którymi Putin zainfekował Europę. Odpowiedzią na politykę Putina jest więcej inwestycvji proekologicznych, energooszczędnych, innowacyjnych. One mówią, że nie damy się zastraszyć – perorował w Legnicy Mateusz Morawiecki. Premier przyjechał na wmurowanie kamienia węgielnego pod fabrykę pomp cieplnych niemieckiej grupy Viessmann.
- Dziś coraz częściej to co ekologiczne jest ekonomiczne. To co jest dobre dla środowiska, sprzyja zmniejszeniu rachunków za energię elektryczną – mówił premier Mateusz Morawiecki. – Ta fabryka będzie służyć temu, aby rachunki Polaków i wszystkich Europejczyków były niższe, bo tutaj będą produkowane najnowocześniejsze pompy ciepła na świecie. Bardzo cieszę się, że Polska staje się centrum wysoko zaawansowanych, innowacyjnych technologii i produktów.
W swoim przemówieniu Mateusz Morawiecki więcej uwagi niż inwestorowi poświecił wymienieniu nazwisk lokalnych polityków Prawa i Sprawiedliwości, których za kilkanaście miesięcy czeka walka o głosy wyborców w okręgu legnicko-jeleniogórskim. Dziękował więc pochodzącej z Jeleniej Góry wiceminister edukacji Marzenie Machałek, że troszczy się o szkolnictwo zawodowe i kształcenie kadr dla takich inwestorów jak Viessmann. Dziękował ministrowi Krzysztofowi Kubowowi, lubinianinowi, i Grzegorzowi Piechowiakowi, który kieruje resortem rozwoju i technologii, “za ich ogromne wysiłki w stworzenie warunków”. Wspomniał też prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego.
- Znamy się od 20 lat i dobrze nam się pracuje, ponieważ pracujemy razem, niezależnie od tego, jakie barwy polityczne kto reprezentuje – mówił o włodarzu Legnicy premier Morawiecki.
Fabryka Viessmanna powstaje terenie dawnego lotniska, na działce o powierzchni ponad 17 ha zakupionym od miasta Legnica. Będzie produkować przede wszystkim pompy ciepła dla klientów indywidualnych i instytucjonalnych oraz, jak dotychczas, komponenty wchodzące w skład pomp i innych urządzeń grzewczych. To największa inwestycja w historii firmy. W zakładzie powstanie 200 miejsc pracy, ale jak zdradził dziś premier Mateusz Morawiecki, docelowo może tu pracować nawet 3 tysiące osób.
– Cieszę się, bo firma Viessmann słynie z bardzo innowacyjny produktów. To coś, na co kładziemy nacisk. Polscy inżynierowie, polscy technicy, szkolnictwo branżowe, szkolnictwo zawodowe, szkolnictwo techniczne będzie miało odpowiednich adeptów – po to, aby mogli później pracować, zarabiać coraz lepiej i kształcić swoich następców – dodał premier.
Z Legnicy premier Mateusz Morawiecki udał się do Łagiewnik w powiecie dzierżoniowskim, gdzie przed trzynastą zamierza ogłosić wyniki trzeciego naboru (“PGR-owskiego) Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład.
Viessmann ogłosił już wiosną, że w ciągu najbliższych trzech lat planuje rekordowe inwestycje w wysokości 1 mld euro w rozwój pomp ciepła i ekologicznych rozwiązań klimatyzacyjnych. Inwestycja o wartości ponad 200 mln euro w nową fabrykę w Polsce – kolejny zakład Grupy produkujący pompy ciepła – jest centralnym elementem ofensywy firmy w zakresie ekologicznych rozwiązań klimatyzacyjnych.
Dzięki zastosowaniu najbardziej efektywnych technologii, nowa lokalizacja firmy Viessmann przyczyni się do przyspieszenia rozwoju pomp ciepła jako kluczowego elementu szerokiej oferty zielonych, a przede wszystkim przyszłościowych rozwiązań zapewniających maksymalną ochronę klimatu. Oprócz pomp ciepła firma Viessmann konsekwentnie kontynuuje rozbudowę mocy produkcyjnych w zakresie systemów magazynowania energii elektrycznej, kolektorów
słonecznych i instalacji ciepłowniczych. Planowane są już kolejne inwestycje w kolejnych europejskich lokalizacjach, w tym także na terenie Niemiec. Dzięki ofensywie w zakresie rozwiązań klimatyzacyjnych i nowemu zakładowi produkcyjnemu w Legnicy, rodzinne przedsiębiorstwo wnosi znaczący wkład w umacnianie geopolitycznej niezależności energetycznej Europy.
Wysokosprawne pompy ciepła wykorzystujące naturalny czynnik chłodniczy, których produkcja planowana jest w nowym budynku o powierzchni ok. 50 000 metrów kwadratowych, będą odgrywać kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i uzależnieniem od paliw kopalnych.
Budowa zakładu zbiega się z chwilą, gdy mające za sobą 105 lat historii przedsiębiorstwo kładzie fundamenty pod przyszłość własną, a co ważniejsze – przyszłość następnych pokoleń. Budynek zakładu i wykorzystywane w nim technologie wyznaczają nowe standardy w zakresie
automatyki i zrównoważonego rozwoju oraz stawiają na pierwszym miejscu potrzeby człowieka. Ukończenie budowy planowane jest na 2023 rok. W nowej lokalizacji zatrudnienie znajdzie w przyszłości 1700 osób.
Polska odgrywa dla firmy Viessmann kluczową rolę w tworzeniu przestrzeni życiowej dla przyszłych pokoleń. Największy dział firmy Viessmann, Climate Solutions, zatrudnia obecnie w Polsce 1250 osób. W 2023 roku, wraz z otwarciem planowanej siedziby drugiego co do wielkości działu firmy – Refrigeration Solutions – powstanie kolejnych 150 miejsc pracy. Za pośrednictwem polskich spółek wchodzących w skład portfolio, takich jak Kospel czy ETX, globalna rodzina Viessmann rozwija ponadto szeroką ofertę zielonych rozwiązań grzewczych korzystających z energii elektrycznej oraz instalacji ciepłowniczych.
FOT. KPRM
Ma rację, mech zebrany w lesie przy okazji polowania na chrust można użyć do ocieplania domu. Ekologicznie i ekonomicznie – zaoszczędzone pieniądze zainwestuję w jakąś odrobinę luksus – zatankuję sobie benzynę 98 a co mi tam