Zapalnik do bomby, którą dziennikarze Onetu z TVN odpalili we wtorek pod prezydentem Lubina i Bezpartyjnymi Samorządowcami, od dawna był też w rękach lokalnych dziennikarzy. Wiosną 2023 roku do niektórych z nas trafiły stenogramy rozmów, które Robert Raczyński i Andrzej Pudełko prowadzili między styczniem 2021 a grudniem 2022 roku. Podejrzewaliśmy prowokację – dlatego nie zdecydowaliśmy się na ich ujawnienie.
Nie mieliśmy plików źródłowych, których dziennikarze Onetu i TVN użyli do zweryfikowania autentyczności stenogramów. Nie mieliśmy filmów i zdjęć potwierdzających prowadzenie inwigilacji Raczyńskiego i Pudełki przez funkcjonariuszy służb. Nie mieliśmy informatorów, którzy opowiedzieliby o kulisach akcji. Nie mieliśmy niczego, co dodałoby wiarygodności tym zapiskom.
Ale trzeba uczciwie powiedzieć, że nie próbowaliśmy tego szukać. Treść przekazanych anonimowo stenogramów była tak ekstremalna, szokująca, nieprawdopodobna, że wszyscy wzięliśmy ja za wytwór chorych fantazji. Literaturę z gatunku political fiction lub może raczej fantasy. Zastanawialiśmy się co najwyżej, komu chciałoby się spreparować tekst tego rodzaju. A mieliśmy jedynie nieco ponad 160 stron stenogramów. Nasi koledzy z Onetu i TVN mówią, że mają ich tysiąc.
Onet i TVN skoncentrowały się na lepkich pieniądzach ze śmieciowych interesów, które przez 5 lat spajały koalicję Bezpartyjnych Samorządowców oraz Prawa i Sprawiedliwości na Dolnym Śląsku. Niezależnie od tego, jak bardzo oburzająca jest historia, którą opowiedziały, to tylko czubek góry lodowej – jej ogromna część wciąż pozostaje ukryta przed opinią publiczną. W stenogramach jest np. mowa o korumpowaniu funkcjonariuszy policji i innych służb. Jest mowa o oszustwach i wyłudzeniach. Ale przede wszystkim są wątki obyczajowe, najbardziej szokujące, bo dotyczą pedofilii, gwałtów na dzieciach, organizowania “aniołków” na narkotykowo-alkoholowe orgie, zwyrodniałego seksu i dziecięcej pornografii. Zweryfikowanie ich prawdziwości będzie zadaniem Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, która – jak ustaliliśmy – już wszczęła postępowanie przygotowawcze w tej sprawie.
Na razie Andrzej Pudełko milczy, a Robert Raczyński zapewnia, że w stenogramach są “bzdury”, “science-fiction”. Ale od początku wiedział, że po redakcjach i radnych kolportowane są stenogramy z rzekomej albo prawdziwej inwigilacji i nie zgłosił się z tym do policji ani prokuratury. I to też jest coś, w co trudno uwierzyć. Prezydent Lubina zbyt długo robi w polityce, by nie wiedzieć, jaką siłę rażenia mają takie materiały.
Powstaje pytanie, czego obawiał się bardziej: że wgryzą się w nie dziennikarze czy że zrobią to prokuratorzy. Dopóki PiS – koalicjant Bezpartyjnych Samorządowców miał trzymanie na prokuraturę -Robert Raczyński mógł czuć się pewnie, co w niejednym miejscu mówią stenogramy. Ale powiało z drugiej strony i zwinął się parasol ochronny. I nie ma zmiłuj. Nie ma zmiłuj.
Piotr Kanikowski
Drukuj
Email
ojojoj ale blyskotliwy tekst a to jest grozba
trzasnałem mieciu razem z Tulejom i teraz uwazaj zeby Tuleja nie wybił ci zebów nogami.
trzasnij klapom z tulejom hi hi hi
mieciu odlalem sie i spuszczam wode razem z toba i z twoim belkotem.
miernoto podpisywał na opozycje sędziów prokuratorów bidulek ale nie musialy to byc głosne sprawy hi hi hi ale pajacyk jestes a potem tvn prosze broncie mnie ten nieładny PiS ja niewiedziałem niewiedziałem hi hi hi
Tuleja opowiedzial jak to sie odbywa a nie przyznał niemoto. Jego podpis nie musial dotyczyc spraw o których glosno.
fiku miku pajacyku tuleya przyznał sie w koncu brawo za odwage
jak sie miernoto zainteresujesz blizej jego wywiadem to zrozumiesz ze tak dzialaja wszyscy sedziowie bo tak działa ten system …mieciu.Tylko ze tylko Tuleja o tym mowi….. miernoto.
Pan Tuleya podpisywał zgody na inwigilacje byly tam nazwiska polityków opozycji prokuratorów sedziów bidulek skrzywdzony przez system
bo jak autor sugeruje czekaja na twarde dowody.
Mnie tylko zastanawia, czemu o sprawie jest w zasadzie cicho. Powinnien to być news, który nie schodzi z pierwszych stron gazet/portali ogólnopolskich, telewizji, radia itd. Chyba że za miesiąc, przed samymi wyborami problem eksploduje. Ciekawe
Prawdziwy bal dopiero sie zaczyna. Bedzie wstyd i katastrofa ale w tvp Republika i w radyjku maryjka bedzie to przedstawione jako sukces.I mietki to lyknom z pomoca boga.