PWSZ_prezentacje
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze. Chińcyki trzymają się mocno

Przez   /   24/10/2018  /   1 Comment

Cóż tam, panie, w polityce? Chińcyki trzymają się mocno!? – pyta Czepiec Dziennikarza w “Weselu” Wyspiańskiego. Co dziś mógłby odpowiedzieć Dziennikarz?

Prawo i Sprawiedliwość wystawiło do Rady Miejskiej Legnicy nowe, w większości nieopatrzone lub wręcz zupełnie nieznane postacie. I choć wszyscy wróżyli tym listom sromotną klęskę, partii Kaczyńskiego prawie udało się  utrzymać swój stan posiadania sprzed 4 lat. Wtedy PiS zdobył 8 mandatów, teraz 7, co uwzględniwszy nieporadną kampanię w mieście można uznać za dobry wynik. Chińcyki trzymają się mocno. Wbrew zaklęciom Jarosława Rabczenki i Tadeusza Krzakowskiego jest w Legnicy niemały elektorat, dla którego nawet w wyborach samorządowych na najniższym szczeblu liczą się partyjne szyldy, legitymacje i rekomendacje. Wybory potwierdziły jego karność i zdecydowanie.

Tadeusz Krzakowski, który przed laty świadomie zrezygnował z szyldu SLD, obrał kompletnie inną taktykę niż PiS. Pod hasłem “Legnica nas łączy” wciągnął na swoje listy wyborcze ludzi o różnej przeszłości i niejednakowych poglądach. Część, jak np. Ignacy Bochenek, wywodzi się ze środowisk lewicowych, inni – choćby Grażyna Pichla czy Piotr Żabicki – przed laty tworzyli lokalne struktury Platformy Obywatelskiej i długo identyfikowali się z tą partią. Obecnie wszyscy oni traktują bezpartyjność jako cnotę albo wręcz warunek dobrego zarządzania samorządem. Kandydatów na radnych z prezydenckich list łączyła nie tylko Legnica, ale też popularność. Krzakowski zgrupował wokół siebie lokalne autorytety, ludzi znanych i lubianych, sprawdzonych w działaniu. to przełożyło się na mandaty. Prezydent wprowadził do rady 9 osób, o 5 więcej niż w roku 2014.

Koalicja Obywatelska wybrała drogę pośrodku. Rzadziej niż PiS odwoływała się do partyjnych doświadczeń, subtelniej eksponowała logo PO czy Nowoczesnej, za to dużo mówiła o lokalnych, często przyziemnych sprawach. 7 mandatów w Radzie Miejskiej Legnicy to nie jest zły wynik, a jednocześnie Rabczenko chyba nie zrobił w kampanii niczego, co mogłoby do niego nieodwracalnie zniechęcić wyborców Prawa i Sprawiedliwości. W dogrywce może się to jednak okazać bez znaczenia. Chińcyki trzymają się mocno dlatego, że trzymają się swego. Trudno mi sobie wyobrazić zideologizowanego mocno wyborcę PiS-u, który idzie do urny razem z pogardzanymi w tym środowisku “lemingami”, wypełnia kartę tak samo jak one i nie ma wyrzutów sumienia, że przyłożył rękę do sukcesu “platfusa”, “totalnej opozycji”, “targowicy”.

Ale – jak mawiają komentatorzy w Polsat Sport – dopóki piłka w grze…

Piotr Kanikowski

 

 

 

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 2032 dni temu dnia 24/10/2018
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Październik 25, 2018 @ 9:39 am
  • W dziale: wiadomości

1 komentarz

  1. nie chodzę pisze:

    może tak to wyglądać zza jakiejś szyby.. ale mając na uwadze „bzdury” wyborcze w powiatach, których wyjaśnienie mogłoby dać obraz rzeczywistej frekwencji.. czy też przyczyny spotnienia komisji.. te czy tamte mandaty nie są z nadania tylko z inercji..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

1 (1)

Prof. Panasiuk nadal będzie rektorem Collegium Witelona

Read More →