Prezentujemy wypowiedzi trenerów Adama Majewskiego i Jarosława Skrobacza po meczu Miedzi ze Stomilem Olsztyn w ramach 16 kolejki Fortuna 1 Ligi.
Adam Majewski (Stomil Olsztyn):
- Nie ma co ukrywać, że to dzisiejsze spotkanie stało na przeciętnym poziomie. Spodziewaliśmy się więcej po naszym zespole, ale także po drużynie Miedzi. Udało nam się zremisować na trudnym terenie. Z jednej strony jestem zadowolony, a z drugiej nie. Jest pewien niedosyt, ponieważ dwa razy prowadziliśmy w pierwszej połowie, a nie udało się tego meczu wygrać. W drugiej połowie praktycznie byliśmy bez argumentów w ofensywie, ponieważ tak się złożyło, że na ławce rezerwowych mieliśmy praktycznie samych obrońców. Dlatego zabrakło nam jakości z przodu. Ale tak jak powiedziałem, nie możemy tak łatwo tracić bramek. Gdy prowadzimy dwa razy, musimy to wykorzystać i zdobyć trzy punkty. Nie wiem czy rzut karny dla zespołu Miedzi na 2:2 był słuszny czy nie. Nie chcę tego komentować. Natomiast sędziowie chyba też dostosowali się do poziomu tego spotkania.
Jarosław Skrobacz(Miedź Legnica):
- Myślę, że beztroska i łatwość z jaką można nam strzelić bramki może już troszeczkę irytować. To na pewno dzisiaj nas strasznie boli. Próbowaliśmy w drugiej połowie strzelić zwycięską bramkę i to byłoby podsumowanie tego meczu, ale ogólnie było to spotkanie praktycznie bez historii. Na pewno wpływ na to miały tylko dwa dni przerwy od poprzedniego meczu i to dotyczyło nie tylko nas, ale też drużyny Stomilu. Było dzisiaj sporo eksperymentów w składzie, byliśmy do tego niejako zmuszeni.
Żródło: Miedź Legnica
FOT. BARTŁOMIEJ HAMANOWICZ/ MIEDZLEGNICA.EU