Miedź Legnica i GKS Tychy podzieliły się punktami w 30. kolejce Fortuna 1 Ligi. Prezentujemy wypowiedzi trenerów Jarosława Zadylaka i Ireneusza Kościelniaka po meczu zakończonym wynikiem 2:2.
Jarosław Zadylak (GKS Tychy):
- Zdawaliśmy sobie sprawę na jak trudny teren przyjeżdżamy. Natomiast bardzo chcieliśmy wywieźć z tego terenu punkty. Udało nam się zdobyć jeden, po bardzo ciężkim meczu. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Chwała chłopakom za to, że byli bardzo konsekwentni w swoich działaniach zarówno ofensywnych, jak i defensywnych. To nam dało ten punkt.
Ireneusz Kościelniak (GKS Tychy):
- Spotkały się dzisiaj dwie bardzo dobre drużyny. GKS Tychy okazał się wymagającym przeciwnikiem. Dobrze przeanalizowaliśmy rywali, głównie koncentrowaliśmy się na dośrodkowaniach z bocznych sektorów. Wiadomo, że GKS ma zawodników o dobrych warunkach fizycznych. Niestety straciliśmy bramkę w sposób, który mieliśmy przeanalizowany. Tego najbardziej żałuję. Wydaje mi się, że kontrolowaliśmy przebieg spotkania, jednak popełniliśmy dwa błędy, które przeciwnik zamienił na bramki. Stworzyliśmy sobie więcej sytuacji, najbardziej szkoda okazji na 2:0 w pierwszej połowie oraz tej na 3:1 w drugiej odsłonie. Były to stuprocentowe sytuacje. W każdym meczu u siebie walczymy o trzy punkty, dlatego jestem zły, że dwa z nich nam uciekły. Niedługo czeka nas kolejne spotkanie i znów będziemy walczyć o pełną pulę.
FOT. B. HAMANOWICZ/ MIEDZLEGNICA.EU