Około 6 rano na przejeździe kolejowym przy ul. Bobrowej w Legnicy doszło do śmiertelnego wypadku. Z jakiegoś powodu siedemdziesięcioletnia kobieta utknęła w samochodzie osobowym między zamkniętymi rogatkami. W auto wjechał pociąg Kolei Dolnośląskich.
- Na miejscu pracuje prokurator. Musimy poczekać na ustalenia – informuje prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Po przerwie spowodowanej wypadkiem wznowiono ruch pociągów na trasie, gdzie doszło do wypadku (Wrocław – Legnica – Węgliniec). Pasażerowie wciąż mogą się jednak spodziewać utrudnień, bo pociągi kursują – ze znacznym opóźnieniem (ok. 60 minut) – wahadłowo po jednym torze.
FOT. PKP PLK