Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Jawor. Biznesmen oskarżony o pożar hal po byłej cukrowni

Przez   /   09/07/2020  /   5 Comments

Rok po spaleniu się hal magazynowych po byłej cukrowni w Jaworze Prokuratura Okręgowa w Legnicy uznała, że jest gotowa iść w tej sprawie do sądu. Oskarża Ingo B. prezesa wrocławskiej spółki, która miała tam swe magazyny, nie tylko o pożar, ale też o nielegalne sprowadzanie z Niemiec niebezpiecznych odpadów i składowanie ich w warunkach zagrażających środowisku .

Ingo B. będzie odpowiadać przed Sądem Rejonowym w Jaworze. Oskarżony był prezesm oraz udziałowcem spółki z Wrocławia, która dla swojej działalności wynajmowała hale magazynowe wraz z placem i rampą rozładunkową przy ul. Starojaworskiej w Jaworze. Firma posiadała wydane przez jaworskiego starostę zezwolenie na przetwarzanie odpadów palnych z tworzyw sztucznych , a w tym tekstyliów i włókna szklanego, i wytwarzanie z nich tzw. paliwa alternatywnego przy użyciu instalacji związanych z odzyskiem lub unieszkodliwianiem takich odpadów.

W wynajmowanych halach magazynowych składowane były odpady tekstylne. Ale ponadto na wynajmowanym terenie gromadzono nielegalnie inne odpady: tlenek glinu, sadzę, wapń sprowadzone z Niemiec między styczniem a sierpniem 2018 roku.

Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, mówi, że spółka Ingo B. ta nie posiadała zezwolenia na gospodarowanie tego rodzaju odpadami. – Uczestniczyła w nielegalnym transgranicznym przemieszczaniu odpadów z Niemiec do Polski, wbrew Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego z 2006 roku, nie dokonując wymaganego zgłoszenia oraz nie posiadając instalacji do odzysku – wyjaśnia prokurator. – Na podstawie przeprowadzonych badań próbek tych odpadów ustalono, że graniczna zawartość metali kadmu, arsenu, cynku, miedzi, niklu i ołowiu została znacznie przekroczona, dlatego przywiezionego z Niemiec wapna, tlenku glinu i sadzy nie można uznać za produkt oraz nie można ich wykorzystać w budownictwie i rekultywacji.

5 czerwca 2019 roku na terenie byłej cukrowni doszło do pożaru. Zgromadzone w halach odpady uległy spaleniu. Zawaliłą się część budynku.

- Przeprowadzone we wcześniejszym okresie w miejscu działalności tej spółki w Jaworze kontrole WIOŚ oraz Państwowej Straży Pożarnej wykazały szereg nieprawidłowości w składowaniu odpadów, które miały zostać usunięte w terminie do dnia 10 czerwca 2019 roku – informuje prokurator Lidia Tkaczyszyn. – Jak wynika z ustaleń śledztwa, oskarżony mając wiedzę o wcześniejszych licznych drobniejszych pożarach na terenie działalności tej spółki i ich przyczynach, będących samozapaleniem, godząc się na to, składował bez wymaganego zezwolenia oraz wbrew przepisom Ustawy o odpadach, w sposób niesegregowany odpady palne w postaci sadzy, tlenku gliny i wapna mające tendencje do samonagrzewania i w konsekwencji do samozapalenia. Przetwarzał także paliwo alternatywne – materiał zaliczany do niebezpiecznego pożarowo, w sposób naruszający przepisy bezpieczeństwa pożarowego, doprowadzając do znacznego nagromadzenia materiału łatwopalnego w pryzmach oraz w tzw. workach big-bagach z małym dostępem tlenu. Opisanym sposobem składowania i przetwarzania odpadów spowodował pożar poprzez samozapalenie wyżej wymienionych odpadów, wskutek czego doszło do emisji substancji niebezpiecznych do powietrza i ziemi zagrażających życiu i zdrowiu wielu ludzi. Oskarżony zatem godząc się na taki skutek, czyli działając umyślnie z zamiarem ewentualnym, sprowadził zdarzenie zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru hal magazynowych z odpadami.

Z opinii biegłego z zakresu ochrony środowiska i gospodarki odpadami wynika, że zanieczyszczenie powietrza w wyniku pożaru odpadów objęło Jawor oraz takie miejscowości jak: Winnica, Warmątowice, Przybyłowice i Małuszów.

Ingo B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Odmówił składania wyjaśnień. W kolejnym przesłuchaniu wyjaśnił, iż według niego do pożaru doszło wskutek podpalenia. Kwestionuje przeczącą tej tezie opnię biegłego z zakresu pożarnictwa. Utrzymuje, że tlenek glinu, sadzy i wapna to nie są odpady, lecz produkty do dalszej odsprzedaży.

- Wyjaśnieniom tym w świetle licznych zgromadzonych w śledztwie dowodów nie można dać wiary – komentuje Lidia Tkaczyszyn. – Za sprowadzenie pożaru grozi oskarżonemu kara pozbawienia wolności od roku do lat 10, , za składowanie wbrew przepisom odpadów z następstwem w postaci istotnego obniżenia jakości środowiska grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8, a za przywiezienie wbrew przepisom odpadów z zagranicy grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

FOT. PSP JAWOR

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1597 dni temu dnia 09/07/2020
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Lipiec 9, 2020 @ 4:53 pm
  • W dziale: wiadomości

5 komentarze

  1. lustrator pisze:

    takie to ludzie som>>lubelscy funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia zorganizowali zasadzkę na mężczyznę, który miał odebrać gotówkęw sprawie naciagania staruszkow metoda na wnuczka.. Do jej przekazania doszło w sąsiednim województwie, w odległej o ponad 160 kilometrów Kolbuszowej.

    - Sprawcę zatrzymaliśmy na gorącym uczynku. Zostały mu przedstawione dwa zarzuty z artykułu 286 paragraf 1, czyli oszustwa ,za co grozi do ośmiu lat więzienia. Sąd zdecydował, że 48-letni Tadeusz K. trafi na trzy miesiące do aresztu tymczasowego – wyjaśnia komisarz Gołębiowski.
    Radny

    Jak ustaliliśmy, sprawca jest samorządowcem z podtarnowskiej gminy. W ostatnich wyborach do rady gminy reprezentował komitet wyborczy Prawa i Sprawiedliwości. Ostatnio był także zaangażowany w kampanię prezydenta Andrzeja Dudy, jako koordynator w gminie Skrzyszów. Zapytaliśmy w tarnowskich strukturach Prawa i Sprawiedliwości, czy wobec radnego zostały wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne.

  2. lustrator pisze:

    ale komediant zawsze moze pisac o spuszczeniu wody ze sciekow w warszawie ktora zatruje caly swiat.

  3. lustrator pisze:

    a tu cos dla komedianta z legnicy>>>>> Jeden z cenniejszych rezerwatów przyrody w Polsce jest zagrożony wymarciem, prawdopodobnie przez działalność ubojni drobiu. Minister środowiska zamiast zainteresować się tematem i koordynować prace ratunkowe, pojechał na wiec Andrzeja Dudy. O sprawie nie informuje też TVP Info. Mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną na olbrzymią skalę. Już teraz możemy mówić o milionach martwych ryb w Dolinie Baryczy. Woda jest czarna, widać pianę, zanieczyszczenia stanowią zagrożenie dla ptaków. Na powierzchni unosi się masa śniętych ryb. Padł również narybek, a proces oczyszczania i odradzania się rzeki będzie trwał przez lata – opowiada Paweł Pomian z wrocławskiego stowarzyszenia Eko-Unia.

    Pomian podkreśla, że na podstawie obliczeń z innych rzek w Baryczy może być obecnie kilkaset tysięcy, a nawet 2-3 miliony martwych ryb (w tym narybek i mniejsze ryby).

  4. lustrator pisze:

    nie ze zabawny gosc.Nie chce UE bo niemiec mu sie nie podoba.Faktycznie jednak jest lepiej jak panstwo okrada swoj no taki szumowski..Tyle ze za PICU wwoz smieci do kraju wzrosł 3 krotnie. Przypuszczalnie za wiedza lub dopuszczeniem rzondu.To sie jednak wyjasni potem jak juz UE wstrzasnie tym drzewkiem dobrobytu i spadna zepsute polskie gruszki.Tak jak tnie sie drzewa na potege bo swoi musza zarobic.Lasy nikna w oczach.

  5. Legniczanin pisze:

    Czy prokuratura ustaliła źródło pochodzenia tych odpadów i wystąpiono do niemieckiej firmy z roszczeniem o odszkodowanie?
    Jeżeli na tym opiera się wspólnota UE to ja mam z dalekim poważaniem taką współpracę.

    Z przyjemnych komunikatów EBC (zrzeszający państwa strefy euro) przyjął do realizacji … strategię finansową Polski!
    A mogło nie być pieniędzy dla ludzi tylko na geszefty i rozkradanie państwa przez ministra z tytułem angielskiego bakałarza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

411-264805

Kierowca próbował pobić policjanta. Było pite

Read More →