Kraina
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Idzie wielka kasa. Będą z niej kolej i drogi dla Legnicy?

Przez   /   24/04/2013  /   1 Comment

Marszałek Rafał Jurkowlaniec oraz posłowie Platformy naradzali się dzisiaj z samorządowcami z regionu legnickiego, jak zagospodarować unijne 2 miliardy euro, które trafią na Dolny Śląsk w latach 2014- 2020. Marszałek z entuzjazmem mówił m.in. o kolei aglomeracyjnej dla Legnicy, Lubina i Głogowa i bezpiecznych parkingach przy stacjach, by kierowcy chcieli zostawiać na nich auta i wsiadać w pociąg.

Do Legnicy prócz Rafała Jurkowlańca przyjechali poseł Grzegorz Schetyna oraz europoseł Piotr Borys. Choć honory gospodarza pełnił poseł Robert Kropiwnicki, legniczanin, wszyscy trzej parlamentarzyści byli inicjatorami spotkania. Na ich zaproszenie stawili się gospodarze miast i gmin z regionu legnickiego.

- Zależy nam na tym, aby porozmawiać o tym, co nas czeka w nowej perspektywie finansowej, jak ma się rozwijać region legnicki i jak wykorzystać centralne miejsce Legnicy na Dolnym Śląsku – mówił przed debatą Grzegorz Schetyna.

Poseł deklarował, że niezależnie od funduszy unijnych, z innymi legnickimi parlamentarzystami będzie szukał w Warszawie pieniędzy dla tej części Dolnego Śląska. Podkreślał znaczenie planowanej drogi ekspresowej S3, ale też autostrady A4. Według niego, Legnica ma wielkie szczęście, że leży przy tej arterii, ale autostrada mogłaby jeszcze lepiej służyć miastu.

Drogom i kolei sporo uwagi poświęcił marszałek Dolnego Śląska Rafał Jurkowlaniec. Jego zdaniem, te dwie sfery powinny mieć priorytet przy podziale unijnych funduszy. Marszałek uważa, że część pieniędzy warto przeznaczyć na zakup nowoczesnego taboru kolejowego, który będzie można wykorzystać m.in. do uruchomienia kolei aglomeracyjnej dla Legnicy, Lubina i Głogowa. Aby ułatwić ludziom korzystanie z pociągów, przy dworcach ma powstać sieć bezpiecznych parkingów, na których kierowcy będą mogli bez obaw zostawić swój samochód i kontynuować podróż pociągiem.

- Będziemy naciskać na Polskie Linie Kolejowe, aby umożliwić uruchomienie takich połączeń pomiędzy Legnicą, Lubinem  a Głogowem – deklaruje Rafał Jurkowlaniec. – Dokupimy też tabor.

Wielką niewiadomą jest złoże węgla brunatnego, zalegające między Legnicą a Lubinem. Czy to zagrożenie dla regionu? A może jego szansa? Rafał Jurkowlaniec uciekł od jasnej odpowiedzi na to pytanie.

- Na pewno złoże to fakt, o którym musimy pamiętać – mówi. – Ta sprawa była przedmiotem debaty w dolnośląskim Sejmiku, który w strategii województwa dokonał zapisów  zgodnych z wolą społeczeństwa. Czas na ciąg dalszy tej dyskusji. Czekamy też na ruch ze strony rządu.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

 

-

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 4031 dni temu dnia 24/04/2013
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Kwiecień 24, 2013 @ 3:47 pm
  • W dziale: wiadomości

1 komentarz

  1. vb pisze:

    Dobra inicjatywa w sprawie kolei, ale… zakup samego taboru nie wystarczy. Tam trzeba wyremontować tory, bo pociągi z Legnicy do Lubina jeździły prawie dwa razy dłużej niż busy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

Kupaj przejmuje władzę w Legnicy. Dziś zaprzysiężenie

Read More →