Jedna z najważniejszych inscenizacji w historii Teatru Modrzejewskiej – “Hamlet, Książę Danii” Williama Szekspira w reżyserii Jacka Głomba i Krzysztofa Kopki, ze scenografią Małgorzaty Bulandy i graną na żywo muzyką Kormoranów – wraca do repertuaru w nowej obsadzie. Galowe przedstawienie w sobotę 19 maja.
- To “Hamlet” polityczny – mówi o swoim nowym starym “szekspirze” Jacek Głomb. – Pozbawiona intelektualnej czapy opowieść o młodym chłopaku, który wraca po władzę i ktoś mu naglę tę władzę odbiera.
Dużo ognia, pojedynki, szczęk mieczy, chrzęst piachu, którym Małgorzata Bulanda, scenograf, wysypała scenę. Hamleta zagra Albert Pyśk. Ofelię – Małgorzata Patryn. Oboje potwierdzają, że spełnia się jedno z ich aktorskich marzeń.
- To są tak pojemne postacie, mają tyle strun i tyle dźwięków, że za każdym razem można nadać im nową jakość – uważa Albert Pyśk.
- Najważniejsze jest, aby znaleźć swoją Ofelię, przełożyć ją przez siebie – te wszystkie stany, te nieszczęścia, które ją spotykają – i oddać swoje emocje – dodaje Małgorzata Patryn.
Spektakl Głomba i Kopki miał swoją premierę w 2001 roku i zszedł z afisza 8 lat później. Ze względu na przetasowania w zespole, Hamlet zmieniał się w tym czasie trzykrotnie. Pierwszego grał – 24-letni wtedy – Tomasz Kot, który dziś z Pawłem Pawlikowskim i Joanną Kulig przechadza się po czerwonym dywanie w Cannes. Nie ma go już w Teatrze Modrzejewskiej, tak jak nie ma Przemysława Bluszcza (Klaudiusza), Janusza Chabiora (Horacjo) i lwiej części pierwotnej obsady tamtego legendarnego spektaklu, otwarcie nazywanego przez ówczesnych recenzentów “teatralną perłą”.
Perły rodzą się w bólach. Wtedy też tak było. Jacek Głomb pamięta, jak mordowali się nad tekstem Szekspira na próbach. Było ich dziewięćdziesiąt, rekordowo dużo. Dwukrotnie zmieniali przestrzeń, aż osiedli na Nowym Świecie, w ruinach budynku po teatrze żydowskim, gdzie w końcu wszystko zagrało tak jak chcieli. Jeździli też z tą realizacją po Polsce i po świecie, a kiedy “Hamlet, Książę Danii” zniknął z repertuaru, narodziło się marzenie, by kiedyś jeszcze wrócić do tej opowieści. Okazja nadarzyła się teraz, gdy ze względu na sytuację finansową teatr nie przygotowuje kolejnej premiery.
- Nie wiem jak to nazwać – kłopocze się Jacek Głomb. – Remake? Wznowienie?
Żadne określenie mu nie pasuje. Mówi, że to trochę szaleństwo, bo nikt nie robi takich rzeczy. Narzeka też trochę, że nie ma gorszej roboty niż poprawianie samego siebie po latach. Ale zmierzył się z tym wyzwaniem. Dziś pokazał “Hamleta, Księcia Danii” na przedpołudniowym spektaklu młodzieży szkolnej. Słuchali uważnie, wychodzili poruszeni. Na 18, 19, 20, 26 i 27 maja jest zaplanowany ciąg wieczornych spektakli )wszystkie o godz. 19).
“Hamlet, Książę Danii” Williama Szekspira, przekład: Stanisław Barańczak, inscenizacja: Jacek Głomb, reżyseria: Krzysztof Kopka, scenografia: Małgorzata Bulanda, muzyka: Kormorany, ruch sceniczny: Leszek Bzdyl. Obsada: Klaudiusz, król Danii: Robert Gulaczyk, Hamlet, syn poprzedniego króla i bratanek obecnego:Albert Pyśk, Poloniusz, kanclerz: Paweł Wolak, Horacjo, przyjaciel Hamleta: Rafał Cieluch, Laertes, syn Poloniusza: Mateusz Krzyk, Voltamend, dworzanin, później Pierwszy Grabarz: Lech Wołczyk (gościnnie), Cornelius, dworzanin, później Drugi Grabarz:Bartosz Bulanda, Rosencrantz, dworzanin: Bogdan Grzeszczak, Guildenstern, dworzanin: Grzegorz Wojdon (gościnnie), Marcellus, oficer: Maciej Rabski (gościnnie), Bernardo, oficer: Ewa Galusińska, Gertruda, królowa Danii, matka Hamleta: Anita Poddębniak, Ofelia, córka Poloniusza: Małgorzata Patryn, Dama Dworu: Małgorzata Urbańska, Pierwszy Aktor: Paweł Palcat, Aktorki: Magda Drab, Katarzyna Dworak, Gabriela Fabian, Joanna Gonschorek, Lud: Magda Skiba oraz Grażyna Kaczmarek, Amadeusz Naczyński oraz Grażyna Kaczmarek, Krzysztof Karankiewicz, Maciej Kreska
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Drukuj
Email
