Prokuratura Rejonowa w Lubinie prowadzi śledztwo w sprawie zbiorowego gwałtu na osiemnastolatce, do którego doszło w nocy z 10 na 11 marca we wsi Biedrzychowej koło Polkowic. Sprawcami są dwaj Polacy. W sprawie występuje jeszcze 4 innych mężczyzn – Polak i trzech Ukraińców – podejrzanych o to, że po gwałcie nie udzielili pokrzywdzonej pomocy.
- Po otrzymaniu zgłoszenia o gwałcie policja niezwłocznie zatrzymała sprawców. Obaj usłyszeli zarzut zgwałcenia, wspólnie i w porozumieniu, młodej kobiety – relacjonuje Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Prokuratura skierowała wnioski o tymczasowe aresztowanie sprawców i obaj zostali przez sąd aresztowani na 3 miesiące. Grożą im co najmniej 3 lata więzienia.
W tej samej sprawie zatrzymano też czterech innych mężczyzn za nieudzielenia pomocy pokrzywdzonej kobiecie w sytuacji, kiedy znajdowała się ona w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu. Jak podkreśla prokurator Tkaczyszyn, chodzi o sytuację już po gwałcie. Wśród tej czwórki jest jeden Polak i trzech Ukraińców. Sąd zastosował wobec nich dozór policyjny oraz bezwzględny zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną dziewczyną. Za nieudzielenie pomocy grozi im do trzech lat pozbawienia wolności.
W zatrzymaniu sprawców gwałtu brali udział policjanci z nieetatowej grupy realizacyjnej do zatrzymywania szczególnie niebezpiecznych przestępców.
- Ze względu na delikatny charakter sprawy i dobro pokrzywdzonej nie podajemy więcej szczegółów – wyjaśnia prokurator Lidia Tkaczyszyn.
FOT. POLICJA POLKOWICE
ale trutalskiemu byłoby miło gdyby byli.Tym razem nie wyszło a było juz tak fajnie co nie trutalski?
DO TRUTALSKI: Uchodźców w tej sprawie w ogóle nie ma.
Żołnierze na rehabilitacji. Masakra…
Refugees welcome