schronisko
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Frost o Legnicy, której nie wstyd za kible na półpiętrze

Przez   /   26/03/2019  /   2 Comments

Pomysłów na wydawanie pieniędzy każda władza ma dużo, a opozycja – jeszcze więcej. Tak jest także w Legnicy. Centra nauki, donice, aquaparki, kto wie może kiedyś hala na dwadzieścia tysięcy widzów. Spektakularne obiekty budzą czasem zachwyt mieszkańców, są “medialne”. Znacznie trudniej opakować w papierek sukcesu banalne remonty czy zapewnienie podstawowych potrzeb. Fakt, temat zupełnie niemedialny. Więc o tym… napiszę.

W Legnicy, nie tylko na Zakaczawiu, stan większości starych kamienic komunalnych jest skandaliczny. Nie chodzi tylko o ich wygląd zewnętrzny. W środku też nie jest lepiej. Wiele mieszkań nie ma własnych toalet. Funkcjonują na półpiętrach. Podstawowym obowiązkiem władzy jest zapewnienie PODSTAWOWYCH warunków do życia. Myślę, że w dwudziestym pierwszym wieku to powinna być norma. Latanie do “kibelka” na półpiętro? Wstyd.
“Komunalką” zarządza, remontuje ZGM. Oczywiście, zarządza, na ile może w ramach budżetu. Zakładam, że pracownicy, szefowie ZGM starają się jak najlepiej wypełniać swoje obowiązki, ale nie zrobią nic więcej niż pozwala budżet. A ten po prostu powinien być przez legnicki Ratusz znacznie wzmocniony, aby uratować piękne legnickie kamienice, a ich mieszkańcy żyli w przyzwoitych warunkach.
Jeżdżę sporo po Legnicy. Kolejny wstyd to ulice nieutwardzone, gdzie po każdym deszczu powstają błotne kałuże. I tu nie mam na myśli tylko Piekar Wielkich. Tam jako niepełnosprawny do wielu miejsc nie dojadę, ale także centrum miasta, pomimo zaklinania rzeczywistości przez naszych włodarzy, nadal wiele miejsc jest nieprzyjaznych dla niepełnosprawnych. Zresztą pełnosprawni :) mają niewiele lepiej. Funduje się nam promenadę nad Kaczawą, a w mieście nadal nie ma sensownego systemu ścieżek rowerowych.
Do tego dodajmy krzywe chodniki i dziurawe ulice i już mamy komfort Legnicy XXI wieku. Nie odkrywam nic nowego? Niestety. Rzeczywiście to nic nowego. Rozumiem, że budżet miasta nigdy nie jest z gumy. Ale w Legnicy nawet z planowaniem jest słabo. Przed laty, jeszcze jako radny, występowałem o remont ulicy Wielogóskiej. Do dziś nic tam nie zrobiono. Wówczas argumentem na “nie” było peryferyjne położenie tej ulicy. Do dziś Wielogórska nie doczekała się swojego miejsca w kolejce, a biorąc pod uwagę, że zawsze będzie na peryferiach, przy tej władzy nigdy nie zostanie wyremontowana. Wstyd.
Gospodarz miasta najpierw powinien zająć się sprawami wstydliwymi w swoim mieście, a potem stawiać donice. Oczywiście rozumiem, że basen i inne “głośne” inwestycje też mogą być potrzebne. Na niektóre można zdobyć dotacje celowe. Ale niech to miasto wyjdzie z poziomu kibelków na półpiętrze… Kiedy, jeśli nie teraz? Państwo Radni – pomożecie?

Paweł Frost

Paweł Frost – legniczanin, z wykształcenia anglista i politolog, społecznik, współzałożyciel Platformy Obywatelskiej w Legnicy, były radny Rady Miejskiej Legnicy w kadencji 2006-2010 i 2010-2014.

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 2069 dni temu dnia 26/03/2019
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Marzec 26, 2019 @ 4:36 pm
  • W dziale: wiadomości

2 komentarze

  1. Anonim pisze:

    Panu Frostowi dziękujemy. Wyborcy też mu podziękowali.

  2. xxx pisze:

    W których to wyborach będzie Pan starował? Do europejskiego, czy polskiego parlamentu?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

2024_CW_CHÓR_NABÓR ver 6

Wielonka zaprasza chętnych do chóru akademickiego

Read More →