- Mieszkanka Legnicy znęcała się psychicznie oraz fizycznie nad czwórką swoich małoletnich dzieci – informuje kom. Jagoda Ekiert, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. Dzieci były między innymi wyzywane, poniżane, szarpane, bite pięściami po głowie, twarzy, całym ciele. Choć prokurator wnioskował o jej tymczasowe aresztowanie, legnicki sąd zgodził się wyłącznie na dozór policji. Dzieci przebywają obecnie w domu dziecka. Kobiecie grozi do 5 lat więzienia.
Policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, którzy prowadzili postępowanie w tej sprawie, ustalili, że 34-latka od dłuższego czasu znęcała się nad czwórką dzieci w wieku od 1 miesiąca do 9 lat.
Trzymała je w izolacji, zakazując kontaktu z rówieśnikami. Zamiast bawić się, jak inne dzieci, musiały wyręczać ją z obowiązków domowych. Przede wszystkim miały zajmować się noworodkiem, miesięcznym chłopcem. Aby mogła spać w nocy, dzieci karmiły małego braciszka, przewijały go oraz uspakajały, kiedy płakał. Jeśli nie chciały tego robić były wyzywane, poniżane, szarpane, bite. Nie dostawały posiłków. Legniczanka ograniczała im jedzenie i zaniedbywała ich higienę.
- Kilka dni temu 34-latka została zatrzymana i umieszczona w policyjnym areszcie, a dzieci trafiły do domu dziecka -opowiada kom. Jagoda Ekiert. – W toku prowadzonych czynności okazało się, że legniczanka w 2021 roku była już kara za znęcanie się nad dziećmi. Kobieta usłyszała zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoimi małoletnimi dziećmi. Na podstawie zgromadzonych materiałów, policjanci i Prokurator Rejonowy w Legnicy wystąpił do sądu o zastosowanie wobec kobiety tymczasowego aresztu. Sąd nie przychylił się do tego wniosku i zastosował wobec 34-latki dozór Policji oraz zakaz zbliżania się do dzieci.
FOT. POLICJA LEGNICA