schronisko
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Co się dzieje w sprawie śmierci Bartosza z Lubina?

Przez   /   22/11/2022  /   1 Comment

Minęło piętnaście miesięcy od fatalnej interwencji lubińskiej policji zakończonej śmiercią 34-letniego Bartosza Sokołowskiego. Różne wątki tej sprawy wciąż badają Prokuratura Okręgowa w Łodzi i Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.

Główne postępowanie, dotyczące ewentualnej odpowiedzialności konkretnych policjantów biorących udział w zatrzymaniu Bartosza Sokołowskiego, zrzucono na barki prokuratorów z Łodzi.

-W dalszym ciągu czekamy na zlecone opinie biegłych. Dalszy bieg postępowania uzależniony jest od  ich ustaleń  – informuje prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Szczecińska Prokuratura Okręgowa zajmuje się zdarzeniami, które nastąpiły już po śmierci Bartosza Sokołowskiego. To śledztwo zostało zainicjowane zawiadomieniami Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, pełnomocnika rodziców zmarłego mężczyzny oraz Dolnośląskiego Centrum Praw Człowieka.

Jak wyjaśnia prokurator Alicja Macugowska-Kyszka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, przedmiotem tego śledztwa jest m.in. utrudnianie postępowania prowadzonego w związku ze śmiercią Bartosza Sokołowskiego, przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy policji oraz publiczne rozpowszechnienie wiadomości z postępowanie przygotowawczego bez zgody prowadzącego postępowanie.

-  Aktualnie trwa gromadzenie materiału dowodowego, realizowane są zaplanowane przez prokuraturę czynności procesowe mające na celu wyjaśnienie i ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia, będącego jego przedmiotem – dodaje Alicja Macugowska-Kyszka. – Z uwagi na przyjętą taktykę procesowa prokuratura aktualnie nie udziela informacji w zakresie przeprowadzonych dotąd dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleniach faktycznych.

Bartosz Sokołowski zginął 6 sierpnia 2021 roku pod blokiem przy ul. Traugutta w Lubinie, gdzie mieszkał razem z rodzicami. Matka wezwała policję, gdy wrócił nad ranem po narkotykach i kamyczkami rzucał w okna bloku przy ul. Traugutta w Lubinie. W interwencji uczestniczyło czworo funkcjonariuszy. Powalili na ziemię, próbowali skuć kajdankami i wsadzić do radiowozu opierającego się mężczyznę. Bartosz nie przeżył wsadzania go do radiowozu.

Po jego śmierci policjanci dowiedzieli się, że rodzice nagrali telefonem feralną interwencję. Zrobili najście na mieszkanie państwa Sokołowskich, przemocą zabrali matce zmarłego telefon. Doszło do szarpaniny, wykręcania rąk, połamania okularów. Potem na początkowym etapie śledztwa w lubińskiej komendzie zawieruszyło się zeznanie ważnego świadka zeznającego na niekorzyść policji oraz płyta z przedstawionym przez niego zapisem wideo z interwencji.

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 602 dni temu dnia 22/11/2022
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Listopad 22, 2022 @ 4:34 pm
  • W dziale: wiadomości

1 komentarz

  1. do lustrator pisze:

    Panstwo w panstwie.Jezeli giną zeznania nachodzona jest rodzina to co mozna powiedziec zrobic.Ano nic.Prokuratura nic nie zrobi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

vampire-5530776_1280

Amant z Ameryki rozpłynął się we mgle z 25 tys. zł

Read More →