AGEM new
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Badanie DNA wykluczyło, że Kelly to zaginiona Monika

Przez   /   09/09/2020  /   No Comments

Administratorzy strony Zaginieni Cała Polska na Facebooku napisali przed chwilą, że porównanie materiału genetycznego pobranego od matki Moniki Bielawskiej z próbką DNA młodej Amerykanki wykluczyło, by Kelly była zaginioną 26 lat temu w Legnicy dziewczynką. Informacji nie dementuje legnicka policja.

 

- W związku z prowadzonymi poszukiwaniami zaginionej w dniu 16 lipca 1994 r. małoletniej i zgłoszeniem się kobiety, która twierdziła, że być może jest osobą zaginioną z Legnicy, policjanci KMP w Legnicy przeprowadzili działania i czynności, które nie dały podstaw do stwierdzenia, że jest to zaginiona sprzed 26 lat – informuje podkomisarz Jagoda Ekiert, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. – Obecnie funkcjonariusze nadal prowadzą poszukiwania zaginionej Moniki Bielawskiej .

Policja zwlekała z podaniem tych informacji, bo nie chciała, by zainteresowani dowiedzieli się o wynikach badań z mediów. Zanim rozesłano stosowny komunikat, na stronie Zaginieni Cała Polska pojawił się post, który jednoznacznie stwierdza, że Kelly to nie Monika Bielawska.

Administratorzy strony Zaginieni Cała Polska powołują się na wiadomość od mamy Moniki Bielawskiej. Piszą: “Okazało się, że pomimo wielu przesłanek, kobieta nie jest zaginioną Monisią. Jest to ogromnie trudny czas dla rodziny Moniki, oni tak bardzo wierzyli w cud. W to, że dowiedzą się prawdy… Niestety, wynik badania DNA w 100% wykluczył pokrewieństwo dwóch rodzin.”

26 lat temu Robert Bielawski porwał w Legnicy swą półtoraroczną córkę. Został ujęty, postawiony przed sądem, skazany na 15 lat więzienia za porwanie i odsiaduje wyrok, ale dziecka nigdy nie odnaleziono. Robert Bielawski nigdy nie powiedział prawdy, co się stało z jego córką. Podawał różne wersje, które były weryfikowane przez legnicką policję. Żadna się nie potwierdziła. Raz zeznawał, że dziewczynka zginęła w wypadku samochodowym w Czechach. Innym razem, że wypadła z wózka jeszcze w Legnicy, więc pochował ją w lesie na obrzeżach miasta. Mówił też o parze handlarzy ze Śląska, którzy rzekomo odkupili od niego dziewczynkę – to również okazało się kłamstwem. Potem przekonywał, że Monika została wywieziona za granicę i żyje.

W maju pojawiła się nadzieja na szczęśliwe zakończenie tej potwornej historii, bo do administratorów strony na Facebooku zajmującej się poszukiwaniem ludzi zgłosiła się młoda kobieta z Ameryki. Jako dziecko została przemycona do Stanów Zjednoczonych i adoptowana. Zrodziło się w niej przypuszczenie, że może być zaginioną w Legnicy Moniką Bielawską. Wskazywały na to zbieżności w ich biografii, ale też fizyczne podobieństwo nastoletniej Kelly do wizualizacji wyglądu Moniki, jaką w 2010 roku opublikowała policja. W wyjaśnienie sprawy zaangażował się Interpol. Przeprowadzono badania porównawcze DNA. Wykorzystano do nich próbkę pobraną od Kelly w Stanach Zjednoczonych i materiał genetyczny od matki Moniki Bielawskiej, przechowywany na takie potrzeby w policyjnej bazie. Badania, które wykonało Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji, nie przyniosło rozwiązania zagadki sprzed 26 lat.

 

FOT. POLICJA LEGNICA

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1410 dni temu dnia 09/09/2020
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Wrzesień 9, 2020 @ 4:54 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

520e87ba-a513-47c8-81c5-adecf8ccbd5f

Złotoryja. Tajemnicze kości przy wykopie na cmentarzu

Read More →