Młodzież, rodzice i pracownicy Młodzieżowego Domu Kultury w Lubinie sprzeciwiają się działaniom starostwa, które drastycznie ograniczyło ofertę placówki i dąży do jej komercjalizacji. Zlikwidowano m.in. zajęcia językowe, wokalne, fotograficzne, teatralne,  lekcje gry na gitarze, treningi szermierki i taekwon-do. Ponad 600 dzieci i młodzieży nie będzie miało czego szukać w MDK-u po wakacjach.

Starostwo Powiatowe w Lubinie twierdzi, że nie ma pieniędzy na utrzymanie placówki. Rozważa przekształcenie Młodzieżowego Domu Kultury w “miejsce o komercyjnej działalności”. Już przed wakacjami informowano, że od września MDK wstrzyma szereg zajęć,niezależnie od powodzenia, jakim cieszą się wród dzieci i młodzieży. Z placówki odchodzi siedmiu nauczycieli z ogromnym dorobkiem pedagogicznym.

Przeciwnicy komercjalizacji MDK wysłali pisma do starostwa i kuratorium. Wezwali też prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego, by miasto zaangażowało się finansowo w ratowanie placówki. Rekacji ratusza nie było. Wczoraj na Rynku w Lubinie odbył się protest zorganizowany przez młodzież, ruch społeczny Akcja Restart i młodzieżowego aktywistę Patryka Spalińskiego.

- Władze miasta sprowadziły rozwój młodzieży do czegoś, za co trzeba zapłacić – mówił Patryk Smoliński.

“To działanie krótkowzroczne, które zmusi młodych do wyjazdu z miasta. Nie zgadzamy się na ograniczanie edukacji oraz politykę, która szuka oszczędności w mieszkańcach miasta. Ponad 600 dzieci i młodzieży nie będzie miało czego szukać w MDKu po wakacjach.” – piszą organizatorzy protestu.

“Żałuję, że odpowiedzialni za tę decyzję nie raczyli wysłuchać głosów protestujących. Najmłodsze dziewczyny opowiadały, jak uwielbiają zajęcia w MDK, jaka to dla nich radość, że to ich miejsce, że mają złamane serca. Prosiły, żeby nie zabierać im ich świata. Starsze wychowanki mówiły o swoich sukcesach i o tym, że bez pracy nauczycieli MDK nie byłoby możliwe ich osiągnięcie. Chciałabym, aby samorządowcy, Adam Myrda i Robert Raczyński, nauczyli się odwagi od tych młodych osób. Podjęto głupią i bezmyślną decyzję, zdarza się. Odruch oszczędzania na kulturze i edukacji jest przecież powszechny u władz publicznych na każdym szczeblu. Teraz czas przyznać się do błędu i się z niej wycofać. Odwagi, Panowie!” – apeluje Kaja Filaczyńska, legnicka działaczka Razem, która mocno wspiera młodzież z Lubina.

Do starosty lubińskiego Adama Myrdy wystosowana została petycja o następującej treści.

My, niżej podpisani, składamy niniejszą petycję prosząc Pana o znalezienie rozwiązania w trudnej sytuacji, w której znajduje się obecnie Młodzieżowy Dom Kultury w Lubinie – grozi mu likwidacja znacznej części oferty edukacyjnej.

Placówka ta od 50 lat cieszy się popularnością wśród lubińskiej młodzieży i dzieci. Rozwijane są w nim niezwykłe talenty, a sami uczestnicy zajęć osiągają liczne sukcesy w konkursach czy zawodach. Informacja o zlikwidowaniu szerokiego zakresu oferty edukacyjnej wywołała w nas rozczarowanie i sprzeciw wobec tej decyzji.

Najmłodsi mieszkańcy Lubina będą skazani na kilka scenariuszy. Pierwszy z nich to zaprzestanie dalszego rozwoju i edukacji w zakresie swoich zainteresowań. Drugim z nich jest korzystanie z drogich, prywatnych zajęć, na które nie każdy rodzic znajdzie fundusze. Trzecim z nich jest przeniesienie się dzieci i młodzieży do Młodzieżowych Domów Kultury w innych miastach. Rozwiązanie to wydaje się być realne i wpłynie w Lubin w sposób taki, że miasto nie będzie mogło czuć się dumnym ani powiązanym z osiągnięciami zdobytymi w położonej w innym mieście placówce.

Uważamy, że Lubin bez kreatywnej, wykształconej młodzieży nie będzie już taki sam. Co więcej, zasoby w postaci myślących nieszablonowo, pełnych pomysłów młodych ludzi wpływają pozytywnie na rozwój kulturalny miasta. Wszystko to możliwe jest dzięki edukacji w Młodzieżowym Domu Kultury w Lubinie.

Pragniemy wyrazić nasze podziękowanie za cały wkład, który został włożony w utrzymywanie i rozwój Młodzieżowego Domu Kultury na przestrzeni lat Pana rządów. Liczymy na to, że znajdziemy rozwiązanie tej sytuacji, a młodzież nadal będzie mogła się rozwijać i przynosić Lubinowi chlubę.

Z poważaniem,

Przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego MDK Małgorzata Pelak

Przewodniczący Rady Rodziców MDK Marek Danysz

FOT. FACEBOOK.PL/ KAJA FILACZYŃSKA