Na Barbórkę do Lubina przyjechali m.in. minister Adam Kwiatkowski z kancelarii prezydenta, minister Michał Dworczyk z kancelarii premiera. Pozdrowienia od nadzorującego KGHM ministra energii prosto z Warszawy przywiózł lekko spóźniony na akademię minister Adam Lipiński. Między słowami o górniczym trudzie i perle w koronie polskiej gospodarki powtarzano zapowiedzi złagodzenia podatku miedziowego.

Świętując, górnicy Polskiej Miedzi nie zapominają o kolegach, którzy zginęli na szychcie. Obecny na barbórkowej akademii w Centrum Kultury Muza biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski został poproszony o odmówienie modlitwy w ich intencji. Minutą ciszy uczczono pamięć górnika, który trzy dni temu uległ śmiertelnemu wypadkowi z kopalni Rudna.

Około 70 pracowników Polskiej Miedzi otrzymało odznaczenia państwowe, honorowe szpady górnicze i jubileuszowe, górnicze kordziki. Wręczono też nagrody dla dwóch oddziałów wydobywczych, które specjaliści z Wyższego Urzędu Górniczego zaliczyli do najbezpieczniejszych w Polsce.

Ten rok jest szczególny dla Zakładów Górniczych Lubin, które obchodzą 50-lecie działalności. Swoje jubileusze mają w nim również Huta Miedzi Legnica (65 lat) i Oddział Zakładu Wzbogacania Rud w Polkowicach (20 lat).

Z wystąpienia prezesa KGHM Marcina Chludzińskiego tchnęło dumą i optymizmem.

- Dzięki wysiłkowi załogi rok 2018 możemy zakończyć z poczuciem satysfakcji – mówił. – Przychody grupy kapitałowej w III kwartale wzrosły o 12 procent w stosunku do poprzedniego roku. W Polsce zwiększyliśmy wolumen sprzedaży miedzi. Zarówno wyniki produkcyjne, jak i sprzedażowe, są zgodne z przyjętymi założeniami budżetowymi. Z optymizmem patrzę w przyszłość Grupy Kapitałowej KGHM Polska Miedź. To doskonały czas, by wykorzystać szanse, jakie niesie ze sobą Strategia na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju pana premiera Mateusza Morawieckiego.

Prezes Chludziński mówił, że praca w KGHM jest dla niego wyzwaniem i dumą. Przedstawiał Polską Miedź jako firmę innowacyjną, a jednocześnie opartą na szacunku do historii, tradycji, dorobku poprzednich pokoleń. Współtworzoną przez ludzi Zagłębia Miedziowego, którzy swoje serca oddali górnictwu.

- Wszyscy jesteśmy ogniwami jednego łańcucha. Każdy służy wszystkim i większej całości. Każda jednostka, każdy oddział ma swoje miejsce w strategii naszego rozwoju – podkreślał prezes KGHM.

Minister Adam Kwiatkowski odczytał list prezydenta Andrzeja Dudy skierowany do organizatorów i uczestników lubińskich uroczystości. “Przemysł wydobywczy i energetyka oparte na rodzimych kopalinach są (…) i w dającej się perspektywie pozostaną fundamentem bezpieczeństwa surowcowego i energetycznego Polski. KGHM Polska Miedź zajmuje tu miejsce szczególne. To nie tylko znakomicie funkcjonujące kopalnie, w których wydobywa się cenne rudy miedzi z jednego z największych złóż na świecie, ale także nowoczesne technologie, których przykładem może być nowa linia produkcyjna w Hucie Miedzi Głogów, w której otwarciu miałem przyjemność uczestniczyć w styczniu ubiegłego roku. Polska Miedź należy do czołówki w swojej branży pod względem innowacyjności. Jestem przekonany, że nie byłoby to możliwe, gdyby nie zaangażowanie zarządu i pracowników. Wiem, że jest to często zaangażowanie bardzo osobiste. Dla wielu z Państwa jest to więcej niż praca. Za to chcę dzisiaj Państwu bardzo gorąco podziękować.”

Minister Michał Dworczyk pojawił się w Lubinie z listem premiera Mateusza Morawieckiego. “Profesjonaliści pracujący w KGHM Polska Miedź S.A. tworzą największą w Polsce oraz jedną z czołowych w świecie firm zajmujących się poszukiwaniem i wydobywaniem metali nieżelaznych. Firmę, która myśli globalnie, ale działa lokalnie. (…) Serce spółki jest jednak tutaj, w Zagłębiu Miedziowym. (….) Zaledwie półtora miesiąca temu w obecności prezesa Marcina Chludzińskiego ogłosiłem nowy model obliczania podatku od wydobycia niektórych kopalin. Są to rozwiązania korzystne dla mieszkańców i wszystkich środowisk, które działają na terenie Zagłębia Miedziowego. Dzięki zmianom, część środków – realnie dziesiątki milionów złotych – będą mogły być wykorzystane z myślą o rozwoju tego regionu, w którym wyrosła nasza miedziowa potęga”.

O podatku miedziowym wspominali ze sceny marszałek Dolnego Śląska Cezary Przybylski i prezydent Lubina Robert Raczyński – przedstawiciele Bezpartyjnych Samorządowców, którzy nie dawno wchodząc z PiS-em w koalicję wymusili na rządzie deklarację, że za pół roku podatek miedziowy zostanie obniżony o 15 procent.

- W chwili, kiedy półtora miesiąca temu poruszyłem problem podatku miedziowego, 99-procent Polaków nie wiedziało w ogóle, że coś takiego się dzieje. 99-procent Polaków nie wiedziała, jak ciężko ta danina waży na przyszłości Polskiej Miedzi.- mówił Robert Raczyński w sali wypełnionej górnikami. Dziękował przedstawicielom rządu, którzy pojęli temat. -Zaczęliśmy tak naprawdę rozmawiać o przyszłości. Bo wielu z tych, którzy zachęcali mnie, bym nie prowadził rozmowy z PiS-em, wskazywało, że nie ma tutaj bezrobocia, ludzie dobrze zarabiają,  firma jest duża,  firma jest mocarzem. Oczywiście, że firma jest mocarzem. Jest ciężarowcem. Może dużo udźwignąć. I dużo dźwignie. Ale przecież kto uprawiał sport, ten wie o ciężarowcach przynajmniej tyle, że każdy z nich, największy mistrz, ma górną granicę. Może udźwignąć 100, 200, nawet 300 kilogramów, ale gdy mu się dopisze 301, to się po prostu złamie. Nie udźwignie. Być może dla niektórych obniżenie podatku miedziowego o te 15 procent niewiele znaczy, ale dla was, dla tego mocarza, to jest prawdziwy oddech. Mam nadzieję, że prezes Chludziński i cały zarząd wykorzystają te pieniądze tutaj, i mam nadzieję, panie prezesie, że nie wrócą do Warszawy. Życzę wszystkiego najlepszego.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI