Lepszy dostęp do żłobków i przedszkoli, bezpłatna komunikacja dla uczniów, dentysta w szkołach, bezpłatne korepetycje, zniżki nie tylko dla dużych rodzin, rodzinne place zabaw i całoroczny basen z lekcjami pływania dla każdego dziecka. To prorodzinne pomysły Jarosława Rabczenki, kandydata na prezydenta Legnicy, oraz jego kolegów i koleżanki z komitetu wyborczego Koalicja Obywatelska.
- Ostatnie kilkanaście lat to czas, kiedy z Legnicy ubyło kilkanaście, być może dwadzieścia tysięcy mieszkańców – mówi Jarosław Rabczenko. – W dużej mierze byli to ludzie młodzi, młode rodziny. Dlatego uważam za ważne, by rodziny znalazły w Legnicy dobrą przestrzeń do życia, lepszy pakiet usług i jak najbardziej dopasowaną, ułatwiającą życie infrastrukturę. Aby mogły sprawnie funkcjonować na rynku pracy i się rozwijać, niezbędny jest łatwy dostęp do żłobków i przedszkoli. W ciągu ostatniego roku widzę w tym zakresie pewien postęp, jednak ciągle są w Legnicy całe dzielnice jak Zakaczawie, gdzie nie ma możliwości oddania dziecka do żłobka lub przedszkola. Deklaruję, że jeśli wygramy wybory, taka placówka tam powstanie.
Jarosław Rabczenko nie odpuszcza zgłoszonego wspólnie z Maciejem Kupajem pomysłu z bezpłatną komunikacją miejską dla wszystkich uczniów i dzieci, które jeszcze nie rozpoczęły nauki w szkole. Przed wakacjami projekt uchwały został utrącony głosami radnych Tadeusza Krzakowskiego i PiS-u, ale Koalicja Obywatelska obiecuje jego realizację.
- Jeśli wygramy wybory, będzie to pierwsza uchwała, którą zaproponujemy Radzie Miejskiej Legnicy – zapowiada Rabczenko.
Danuta Barcewicz, kandydująca na radną z listy KO w okręgu nr 2 (centrum), omawia inne pomysły. Jeden to powrót dentystów do szkół (ale nie dosłowny – miasto wykupiłoby dla wszystkich uczniów pakiety dentystyczne u legnickich stomatologów i rodzice mogliby regularnie nieodpłatnie zgłaszać się do nich z dziećmi na przeglądy dentystyczne). Drugi pomysł to bezpłatne korepetycje.
- Chodzi nam o to, aby dodatkowo wynagradzać nauczycieli za czas, który spędzą po lekcjach pomagając w nauce tym uczniom, którzy sobie nie radzą – mówi Danuta Barcewicz.
Karolina Jaczewska-Szymkowiak walczy o głosy wyborców Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 1. Zwraca uwagę, że legnickie place zabaw nie zawsze spełniają oczekiwania rodziców, bywają zaniedbane i nieatrakcyjne, a czasami nieprzystosowane dzieci z niepełnosprawnością i ich rodziców.
- Sama jestem młodą mamą. Mieszkam w Rynku. Z przykrością stwierdzam, że czasami muszę wsiąść w autobus i pojechać na osiedle, bo tam jest lepszy plac zabaw – mówi Karolina Jaczewska-Szymkowiak.
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej chciałaby też spędzać czas z dziećmi na basenie. Nie rozumie, dlaczego władze Legnicy planują budowę basenów otwartych, podczas gdy funkcjonalniejszy byłby rodzinny basen całoroczny.
- Trzeba by też powalczyć o rodzinne zniżki w miejskich instytucjach. Dziś tą formą wsparcia są objęte tylko duże rodziny. Uważam, że warto ją rozszerzyć na wszystkich, którzy wychowują dzieci – mówi Karolina Jaczewska-Szymkowiak.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Najbardziej podobała mi się wypowiedź kandydatki Karoliny. Jest mamą i chce skorzystać z ulgi, jaką mają duże rodziny. Ma dziecko, z którym musi jeździć autobusem na plac zabaw, to dobrze by było, żeby przy jej domu w Rynku był jakiś przyzwoity plac zabaw.
Postulują dla innych, ale chcą dla siebie. Rozdają nieswoje. I to ma być partia liberalna? Czym się to różni od PiS-owskiego rozdawnictwa? A pierwsza uchwała (jeśli ludzie p. Rabczenki wygrają) na bezpłatną komunikację? Jeśli Legnica nie ma większych problemów, to p. Rabczenko tylko agituje na rzecz p. Krzakowskiego.
Pewnie se siedli z koleżankami i kolegami i se wymyśliły: ot, będziemy lepsze od PiS! Lepsze od Krzakowskiego! Lepsze od całego świata! Bo damy Legnicy to, co sami chcemy mieć. Ciąg dalszy tego rozumowania jest jeszcze bardziej przykry dla kandydatów. Może jednak – chociaż przed wyborami – przestaną pleść androny i zaproponują coś, co by miało pozory sensu?