Choć burmistrz Ireneusz Żurawski przegrał wybory w Złotoryi, wszyscy jego współpracownicy – łącznie z zastępcą Andrzejem Ostrowskim i sekretarzem Włodzimierzem Bajońskim – zachowają pracę. Nowy burmistrz Robert Pawłowski nie zamierza robić personalnych czystek ani w ratuszu, ani komunalnej spółce. – Uważam, że większość urzędników to kompetentne osoby. Chcę każdemu dać szansę – argumentuje.
Robert Pawłowski szedł do wyborów z hasłem “Czas na zmiany”. Czy ze starą ekipą będzie w stanie zrealizować tę zapowiedź?
- A dlaczego nie? – odpowiada Robert Pawłowski. – Wszyscy deklarują wolę pełnej współpracy i obiecane przeze mnie zmiany już następują. Od razu udostępniliśmy w internecie rejestr umów zawieranych przez gminę, chcąc zapewnić mieszkańcom jak najpełniejszy dostęp do informacji publicznych. Lada dzień uruchomimy ring pod Big Bitem, co udrożni Rynek. Gwarantuję, że Złotoryja będzie się zmieniać na miasto przyjazne ludziom.
W ciągu dwunastu lat rządów w Złotoryi Ireneusz Żurawski pozbył się niemal całej załogi odziedziczonej po Kazimierzu Zwierzyńskim i Jerzym Kluzie. Obsadził praktycznie cały ratusz swoimi ludźmi. Robertowi Pawłowskiemu ani w głowie jakiekolwiek polityczne czystki.
- To byłby strzał w kolano – uważa. – Startowałem przecież z małego komitetu nie dysponującego personalnym zapleczem, które można by potraktować jako kadrową rezerwę. A poza tym na razie nie mam podstaw, aby kwestionować kompetencje ludzi, którzy w wyniku wyborów stali się moimi podwładnymi.
FOT. MASTERIAŁY WYBORCZE KWW2014+/ RYC. PIOTR KANIKOWSKI
Drukuj
Email
Fachową wiedzę o samorządzie udowodnił Rafał Miara!!! Prawie uratował szpital jako wicestarosta!!! Dlaczego nie wybraliście go??? Rafale powodzenia!!!
“Startowałem przecież z małego komitetu nie dysponującego personalnym zapleczem, które można by potraktować jako kadrową rezerwę.”
Gostek się wymądrzał, ale zero pojęcia o samorządzie….
“A poza tym na razie nie mam podstaw, aby kwestionować kompetencje ludzi, którzy w wyniku wyborów stali się moimi podwładnymi. ”
Przecież wielu z nich głosowało przeciwko programowi Czas na zmiany. /I teraz mają go realizować? Alleluja! Z drugiej strony jak się wmawiało wyborcom, że jest się kompetentnym, a na prawdę nie jest, no to cóż. Biorę kasę, a robota sama się robi…
jestem przerażony, nie tym, że nie będzie czystek, tylko tym, że wygrał gość, który poszedł do wyborów na burmistrza z myślą , że… przegra. Aż tu nagle kurcze wygrał! i dramat, nie ma ludzi do pracy, nie zna się na samorzadzie, nie ma kim realizować swojego programu. Litości. W Legnicy o mały włos nie doszło do tego samego. Uf!
No narazie nikogo nie zwolni poco ludzie maja szumiec, bedzie robil to stoponiowo proste.
Każdy pisze, że Robert powinien zwolnić starą ekipę,ale boi się ich wymienić z nazwiska podać powody dla których powinien ich zwolnić i sam się przedstawić. Ja chcę to zmienić i zaapelować do Roberta,aby jednak rozważył zmiany na kluczowych stanowiskach. Dlaczego? Zaraz to spróbuję merytorycznie wyjaśnić.I jako jedyny nie będę się bał tak jak większość podać nazwisk i powodów,a i sam też nigdy nie będę się ukrywał. Zacznę od stanowiska wice burmistrza i osoby pana A. O. z którym miałem styczność podczas wykonywanego przetargu. Temu panu mogę zarzucić niekompetencję, ponieważ podpisywał pisma kierowane do mojej firmy zapewne nie czytając wnikliwie moich, przez co dochodziło do kuriozalnych sytuacji i czasami do poświadczania nie prawdy(zapewne nieświadomie). Mogę tylko podejrzewać co było powodem takiego postępowania tego pana. Następna osoba to pan sekretarz (R.B.) który wielokrotnie zapewne jak podejrzewam na polecenie swego przełożonego odmawiał mi udzielenie informacji na moje zapytania na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej i pomimo złożenia do prokuratury kilku zawiadomień o możliwości popełnienia przez tego pana czynu zabronionego informacji o które występowałem nie mam do dnia dzisiejszego.Ostatnie zapytanie wysłałem w zeszłym tygodniu. Pełnomocnik Prawny Gminy w osobie pani mecenas (B.Sz.) arogancka, niekompetentna, po trupach dąży do celu.Nie potrzebnie przedłuża postępowania Sądowe zarzucając biegłym fałszowanie sporządzonych przez nich opinii, bezpodstawnie zarzuca sądowi przewlekłość prowadzonego postępowania przez co sama powoduje zwłokę min 90 dni w prowadzonym postępowaniu, sama dopuszcza się czynów zabronionych poprzez złożenie zawiadomienia o przestępstwie wobec którego miała bezsporną wiedzę, że nie zostało popełnione. Wobec niej złożone jest zawiadomienie o możliwości popełnienia tego przestępstwa.
Kierownictwo RPK prezes i jego zastępca (D.K. i J. B.) totalny brak kompetencji, zaniki pamięci szczególnie postępujące podczas składania zeznań przed sądem, składanie zeznań nie zgodnych z prawdą, brak nadzoru nad podległymi sobie pracownikami przez co ci dopuścili się przerobienia dokumentów w osobie specjalisty (J.K.), oraz anulowali swoim podpisem dokumenty pomimo braku takich uprawnień. Te wszystkie zarzuty według mnie dyskwalifikują te wszystkie osoby,aby pełniły nadal swoje obowiązki na zajmowanych stanowiskach.No cóż może Robert ma inne zdanie,albo jeszcze nie zapoznał się z “radosną twórczością” tych wszystkich swoich współpracowników. Miejmy nadzieję, że podejmie co do tych osób właściwe decyzje. Grzegorz Galiński.
Krok z ringiem wokół “lipek” jest świetny – jeszcze Pnie Burmistrzu rondo na pl. Reymonta i sielanka z jazdą po Złotoryi.