Przejeżdżając przez wieś Dąbie patrol z Komisariatu Policji w Prochowicach zwrócił uwagę na dwóch mężczyzn w ciągniku z doczepioną przyczepą pełną drewna. Mężczyźni też zauważyli policjantów, ale postanowili udawać, że nie, i rozpoczęła się szalona ucieczka.
Rzecz działa się 15 marca br., około godziny 13 czyli niemal w samo południe. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zatrzymać traktor do kontroli drogowej. Traktorzysta ani myślał posłuchać. Szaleńczą ucieczkę zarejestrowała kamera w radiowozie.
Pościg nie trwał długo. Policjanci zajechali drogę kierującemu i traktorzysta chcąc niechcąc musiał dmuchnąć w alkomat. Urządzenie pokazało 0,26 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto po sprawdzeniu 32-latka w policyjnych systemach informacyjnych wyszło na jaw, że posiada aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
- Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara do 5 lat lat pozbawienia wolności – informuje kom. Jagoda Ekiert, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
FILM/ FOT. POLICJA