Kraina
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Legnicka Akademia Filmowa na półmetku

Przez   /   19/08/2013  /   No Comments

Uczestnicy Legnickiej Akademii Filmowej już są gotowi do animowania filmów, które w sobotę zostaną zaprezentowane na uroczystej gali w Kinie Piast. 

 

W Warsztatach Filmu Animowanego – najważniejszej części LAF – w tym roku bierze udział 35 uczestników.  Są wśród nich zarówno debiutanci, jak i osoby, które uczestniczyły w poprzednich edycjach imprezy, połknęły tak zwanego bakcyla i teraz nie wyobrażają sobie lata bez LAF.

Maja Minic z Warszawy  (pierwszy raz w Legnicy) przyjechała zrobić swój trzeci film. Pierwszy samodzielny, autorski, własny od początku do końca. Zachwyt koleżanek z sąsiednich stanowisk budzą miniaturowe mebelki i zabawki, które przez pierwsze dni warsztatów lepiła z plasteliny na potrzeby swojej animacji 

Scenariusz jest dosyć skomplikowany – mówi Maja. – To opowieść o wyjściu z zamknięcia, stąd pokój jako scenografia. 

Obok Asia Antoniewicz z Wierzbnika przygotowuje film o dzwonie tak ciężkim, że ani atleta, ani potężny mnich nie mogli go rozbujać. Puenty nie zdradzamy, a ciekawych zakończenia zapraszamy na projekcje w Kinie Piast (w piątek o godz. 21 pokaz jurorski, w sobotę o tej samej porze gala; wstęp wolny).

Dzwon w filmie Asi pojawia się nieprzypadkowo, bo tematem tegorocznej edycji warsztatów jest katedra. Niektórzy potraktowali to zadanie dosłownie, inni – jak Marta Grzegorek z Kobyłki – metaforycznie. U niej żadnej katedry nie będzie, będą za to ptaki, druty elektryczne i muzyka.

Uczestnicy warsztatów posługują się różnymi technikami. Stosunkowo popularne są wycinanki, bo dają się łatwo animować, co przy ograniczonym czasie (warsztaty trwają tylko 8 dni) nie jest bez znaczenia. Julia Jemielita z Warszawy jako jedyna robi film kukiełkowy. Pomaga jej Tadeusz Wilkosz, twórca Misia Colargola. Legnicki LAF to w tym roku jedyne miejsce w Polsce, gdzie amatorzy marzący o własnej animacji mogą korzystać z rad twórców tej miary co Stanisław Lenartowicz (autor “Ulicy Sezamkowej”), Witold Giersz (“Proszę słonia”),Marcin Muszyński (“Sala samobójców),  czy znakomity operator filmowy Janusz Tylman, Borys Kubiak z Se_Ma-Fora i mistrz satyry Oleg Dergaczow.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3986 dni temu dnia 19/08/2013
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Sierpień 20, 2013 @ 6:50 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

charset=Ascii

Pijany kierowca z dzieckiem, metą i lewymi tablicami

Read More →